Lekka żenada i potworne rozczarowanie. Dlaczego?! Właśnie dlaczego?!
Od pierwszego ujęcia obraz uderza sztucznością, no ale przecież chyba taki jest świat "travesti", w który wkraczamy, świat udawania.
A dalej jest już tylko gorzej...
Szkoda czasu...i Seweryna, ale jego raczej nikt nie zmuszał do uczestnictwa w tym czymś.