Tak bardzo popsuć materiał z wielkim potencjałem to na prawdę trzeba być zdolnym człowiekiem.

Wymienię w punktach co tu nie gra bo rozpisywać się nie mam zamiaru. Szkoda mojego czasu tak jak na ten serial.

1. Alex dostaje się do szkoły "uzdolnionych" uczniów prowadzonej przez profesora Chyrę - coś chyba na styl X-man lub The Umbrella Academy. Nikt jej nie wprowadza wręcz buffonowato olewają ja. Dziewczyna sama musi się domyślać o co caman. Dobre wprowadzenie postaci w świat drogie Panie reżyser - brawo.

2. Jeżeli liczycie na to, że poznamy historie całej ekipy, ich talentów oraz to, co dokładnie robią z profesorem, jak to wygląda na co dzień, to… grubo się mylicie. W scenariuszu tego nie ma. Scenariusza też nie ma. Za to jest Weles i ma na sobie kieckę w cekiny.

3. Słowiańska mitologia i wiedza o niej jest dokładniejszą na wikipedii niż tutaj. Wszystko co związane ze słowiańskością w tym serialu jest wyssane z palca. A przecież to na tym się miał opierać scenariusz. Piszę miał opierać scenariusz bo panie reżyser możliwe że go nie miały na planie.

4. Naiwność działań bohaterów ich poprowadzenie. Wszystko jest tak jak by zrealizowane na poziomie nieudanej etiudy szkolnej - wstyd. Nieudane się nawet tak świetnej obsadzie uratować tego czegoś.

5. Ten serial jest kwintesencja tego co się mówi u nas w karku i za granicą o kiepskim poziomie udźwiękowienia filmów, seriali. Dziękujemy, że podtrzymano to myślenie tym projektem. Połowy dialogów nie słychać. Muzyka zakrywa drugą połowę. Brawo!

6. Jedynym plusem jest świetna obsad. Widać, że każdy z aktorów chce tu grać i czuję klimat. Nawet Pan Chyra świetnie odgrywa postać profesora paranormalnych rzeczy. Barbara Liberek chapeau bas.

W podsumowaniu powiem tylko tyle. Jeśli planowana jest kontynuacją to niech ja zrobią osoby na stanowisku reżysera które mają o tym pojęcie.

Miałem się nie rozpisywać...