Wiadome bylo ze ten serial nie moze sie udac - dlaczego? ano nie mamy po prostu jeszcze zbyt duzego doswiadczenia w kreceniu filmow i seriali o takiej tematyce.

Na pewno pozytywem jest ze takie produkcje zaczynaja sie pojawiac i z czasem bedzie ich coraz wiecej i beda coraz lepsze (prawdopodobnie), natomiast abstrahujac od tego mamy tu do czynienia z klasycznym "przecietniakiem netfliksowym" ktory to z automatu staje sie chlopcem do bicia przez filmwebowych uzytkownikow bo:

a) to netfliks a jechanie po produkcjach spod literki N to jest wrecz juz tradycja
b) jechanie po rodzimych - polskich produkcjach tez jest (niechlubna) tradycja.

Jednym slowem zamiast kibicowac rodzimej kinematografii i probom zrobienia czegos innego, mamy zwyczajowa litanie skarg i zażaleń bo:

1. brzydkie zdjecia i muzyka
2. slabi aktorzy
3. kiepski dzwiek
4. nudna fabula

No to jedziemy z tym:

ad.1
sorry ale jesli ktos twierdz ze ten serial jest brzydko nakrecony i zmontowany to najwyrazniej albo ma zerowe pojecie o kinie albo zasluguje na pilna wizyte u okulisty.

Wielokrotnie podczas seansu lapalem sie na tym ze te nieopatrzone twarze aktorow i sposob pokazania krakowa sa zrobione bardzo uniwersalnie/europejsko i gdyby tam podlozyc inny jezyk zamiast polskiego to nikt by sie nie zorientowal ze to nasza rodzima produkcja (poza oczywiscie jakimis detalami typu nazwy ulic itp, ale nie czepiajmy sie szczegolow).

ad.2
umowmy sie ze tych 'glownych postaci' to tam jest ledwie 3-4 a cala reszta robi niestety tylko za tlo (i to akurat wina scenariusza), wiec ciezko ich oceniac po tych kilku linijkach ktore z siebie wypluwaja per odcinek, a te nasze glowne postaci jakkolwiek mogace sie z poczatku wydawac na malo sympatyczne zagrane sa naprawde niezle. Powiem wiecej - ciekawiej sie na nich patrzy niz na takiego zawodowca jak A. Chyra ktory tutaj nie wysilil sie zbytnio ponad swoje minimum.

ad.3
tu niestety zgoda ale umowmy sie - ta przypadlosc dotyczy nie tylko tego jednego tytulu ale i zdecydowanej wiekszosci naszych rodzimych produkcji. Ogladalem wczoraj Najmro i tam momentami bylo jeszcze gorzej! Przy okazji pewnym rozwiazaniem jest ogladanie filmu w sluchawkach - znacznie wiecej wtedy dociera do naszych uszu, a i klimat jest bardziej 'kinowy' (polecam)

ad.4
fabula ciekawa, tylko niestety glowne 'cloue' programu czyli potwory zostaly potraktowane po macoszemu - widac ze nie starczylo budzetu na ich ciekawsza prezentacje i tym samym ucierpial na tym serial fabularnie.


Powyzsza opinia dotyczy pierwszych czterech odcinkow bo tyle na razie obejrzalem - pierwsze dwa byly calkiem niezle (jak i stwor cgi z pierwszego odcinka), niestety trzeci i czwarty juz znacznie slabsze, obstawiam ze w dalszych rowniez rewelacji juz nie bedzie, aczkolwiek licze ze kilka ciekawych pomyslow jeszcze sie pojawi.

Reasumujac, na bezrybiu i rak ryba, wiec wychodze z zalozenia ze lepiej w takich przypadkach patrzec na szklanke ze jest raczej w polowie pelna niz pusta i wspierac rodzimych tworcow, a nie podcinac im skrzydla i licytowac sie kto bardziej po serialu pocisnie.