Nie wiem kto wylożył pieniądze na tą produkcje, ale przypomina telenowelę nietrzymającą sie faktów historycznych, ze wstawkami od aktorki (tak, celowo tak nazwę tą historyczkę) która wcześniej brała udział w naprawdę udanych dokumentach/serialach historycznych BBC na temat żon Henryka VIII. Tutaj Anna z domu Boleyn, przedstawiona jest jako naiwna gąska, nie planująca za wiele, nie myśląca za wiele, mimo wstawek o edukacji, pobycie na francuskim dworze etc., a przede wszystkim mało świadoma otoczenia politycznego, co jest niezgodne z faktami.
Od strony fabularnej drażni mocno i aktorka grająca królową Annę, jak i sposób prowadzenia narracji. Niezgodność z faktami, przystosowanie aktorów do tego by wpasowywali się we współczesną nam modę (np. wygląd Henryka) lub wyobrażenia, te określenia i słownictswo totalnie niezgodne z ówczesnym.
Brak wyjaśnienia historycznych i politycznych sytuacji i tła ówczesnych czasów, nawet podstawowych różnic w myśleniu, poglądach, prawie, stosowaniu prawa, jak prawo łączyło sie z religią - a to np. było widoczne w BBC, tuitaj w tej wydmuszce totalna lipa z tematem. Skąd się wzięły zasady którymi ludzie sie wtedy kierowali i jak są odmienne od naszych? Temat ten wyciągnięty tylko pod publikę i telenowelę. Wręcz bym powiedziała, że wprost przekłamują lub sugerują, co miało miejsce gdy w rzeczywistości nie miało lub nie wiadomo nic na ten temat.
Serial dla zbicia kasy, ewidentnie.
bo to serial pod współczesna młodzież. Takie mam wrażenie. Całkiem przyjemnie się go ogląda. Jak ktoś się zainteresuje później życiem Anny i Henryka to dobrze ;)