Co się tu dzieje? Już 10-tki? Jakaś zbiorowa histeria? Czy naprawdę warto obejrzeć? Do czego byście porównali?
Właśnie obejrzałam pierwsze dwa odcinki, nie spodziewałam się, że wyjdzie tak dobrze. W zeszłym roku zainteresował mnie zwiastun i próbowałam przebrnąć przez książkę, ale nie dało się, przerwałam w połowie - zbyt archaicznie napisana i trąci podróbką Tolkiena.
Serial nieco odchodzi od książki, choć wciąż można porównać go do Władcy Pierścieni, to jednak jest już bardziej oryginalny, ma ciekawych bohaterów (także tych, których nie było w książce, przynajmniej do momentu, do którego doczytałam), jest uwspółcześniony (język) i nie aż tak podniosły (książka była bardzo pompatyczna), fabuła mniej wtórna, jakby głębsza. Możliwe, że serial będzie jednym z niewielu przykładów, kiedy ekranizacja jest lepsza niż książka. (moja subiektywna opinia)
No i efekty, krajobrazy, stroje jak z filmu o wysokim budżecie.
Ja z oceną wstrzymam się zwyczajowo do końca sezonu, ale jeśli serial utrzyma się na takim poziomie to z pewnością ocenię wysoko.
Widzę że trochę seriali oglądasz i dosyć podobnie oceniasz to co widziałem więc zawierzę twojej opinii. Pozdrawiam.
Seriali to ja akurat aż za dużo oglądam. Zawsze można wypróbować kilka odcinków i jak nie podejdzie to odpuścić - czasem tak robię, bo niestety zwiastun często zawiera najlepsze sceny a potem to robi się nieciekawie. Z tym serialem chyba będzie inaczej, jestem w połowie trzeciego odcinka i wciąż jest ok. Pozdrawiam
Nawet spoko, bardzo dobra muzyka, ładne dziewczyny, Manu. Jak na produkcję MTV to bardzo dobrze nawet. Oczywiście ten nastolatkowy klimat irytuje ale w sumie to "The 100" też oglądam więc nie wypada mi krytykować.
Oj tam, oj tam, nastolatkowy klimat. Pozwala poczuć się młodziej;) I jak na razie nie zauważyłam absurdów takich jak w "The 100" - tu wszystko można wyjaśnić magią... Zastanawiam się też czemu elfka nie jest ładniejsza od tej ludzkiej dziewczyny, chyba powinna być (znów subiektywna opinia). Przynajmniej jest wyższa. Skończyłam 4 odcinek, czekam na więcej.
Obejrzałam dwa pierwsze odcinki i jakoś mnie nie wciągnęło. ALE serial dobrze zrobiony ze strony technicznej i gdyby nie logo MTV i pojawiające się "hasztagi" pewnie obstawiałabym inną stację. Książek nie znam, ba! nigdy o nich nie słyszałam, chociaż gatunkowo to zdecydowanie mój klimat ;) Nie wyhaczyłam żadnej "nowości" w fabule, raczej rzeczy które gdzieś widziałam ale prawda taka, że teraz trudno o bardzo oryginalne seriale. Kilka wątków pobocznych ma potencjał. Jak na strasznie oklepany schemat, Will zapowiada się całkiem nieźle. Nie jest źle, ale raczej nie będę oglądać.
Nie oznacza to, że jak się będę nudzić w wakacje to na pewno nie zrobię sobie maratonu całego pierwszego sezonu ;)