Najlepszy jest Czerwony. Ten dupszter bez spodni jak mówią:D to największy łoś ze wszystkich nawet od pawiana.
Zgadzam się. Czerwony koleś jest najśmieszniejszy i zarazem najbardziej popieprzony (przepraszam za słownictwo) ze wszystkich postaci. Bardzo lubię go oglądać.
Czerwony bez spodni to najbardziej oryginalna postać, jaką kiedykolwiek stworzono. Typowa dla niego ekspresja głosu polegająca na mieszaniu niskich ton z wysokimi (tylko Boberek potrafi to oddać) i doliczmy do tego chodzenie na tyłku, które przeszło juz do historii.
Czerwony jest najlepszy! Oglądam teraz codziennie na Crotoonie Jam Łasice po 20 specjalnie dla niego :D to zabawne, bo jak byłam mała to mnie jego teksty tak nie śmieszyły, i te imiona jakie przyjmuje w odcinkach jak Telula Pośladek aldo Półdupek. Zresztą jego zachowanie jest też genialne. Ostatnio w jakimś odcinku coś opowiadał, i potem turlał się po ziemi i tekst: ah ah jest taki podniecooonyyy :D nie mówi już o skakaniu na pośladkach...
W jednym odnicku Krowy i kurczaka jak ich rodzice dzwonili do doktora i ten numer: 555 którkie majteczki (czy jakoś tak)
nie ma co Czerwony rządzi
Też mnie ten humor nie łapie, typowy dowcip niskich lotów jak Jackass "wpierdolę sobie śrubę w poślada i jest mega śmieszny i cool". To jest ten sam poziom. I to nie jest kwestia, że wolę stare: shrek, epoka lodowcowa czy wall-e to bardzo fajne animacje, które też się nadają dla dzieci.
Serial ten oglądałam od małego, ale dopiero teraz, kiedy znowu zaczęłam go oglądać, zrozumiałam jego geniusz i dowcipy w nim stosowane. Zrozumiałam, że Krowa i kurczak to nie jest bajka dla dzieci, ale właśnie dla dorosłych, coś jak "Simpsonowie". Dzieci po prostu nie są w stanie zrozumieć większości aluzji.
Sądzę też, iż Czerwony jest postacią genialną. To jego chodzenie na tyłku jest świetne (tak w ogóle to jego tyłek działa na mnie hipnotyzująco).