Pametam, ze jak mialam 12/13 lat ogladalam Cow&Chicken, TwoStupidDogs, itp. na Cartoonnet. po angielsku i (o tyle o ile rozumialam cos z tego co mowia;) bylo (a przynajmniej wydawalo sie) smieszne. Jak pare lat pozniej udalo mi sie trafic na Krowe&Kurczaka po polsku (z tym oblesnym dubbingiem) okazalo sie, coz powiedziec... niesamowicie GLUPIE! :(((
Czy to wina dubbingu, czy naprawde oni tam tak żenujacymi tekstami rzucaja???
nie znasz sie porownaj głos czerwonego z orgynału i z duggingu , Jarosław Boberek tutaj po prostu rządzi.
Po polsku to nie to samo ;/ dla mnie tragiczne to jest i nie smieszne ;/ a RED po angielsku to jest kozak i polska wersja do piet niedorasta niestety...
A ja właśnie uważam że polski dubbing w tej bajce jest genialny, szczególnie dubbing i kwestie czerwonego.
Owszem, jest bardzo dobrze zrobiony, szkoda tylko, że w tej kreskówce zdarzają się żarty językowe, których niestety nie można nijak przetłumaczyć na język polski :( przykład - odcinek "Inteligentna forma życia", gdzie Czerwony o imieniu Allen podszywał się pod kosmitę (Aliena :P)