Po wielu trudach zjednoczyli się by pokonać Straszliwego Wroga który chce zniszczyć ich świat. Grupa z bronią wbiega do pomieszczenia gdzie odwrócony tyłem stoi Straszny Wróg i ...
No tak, to dobry moment by sobie postać i pogapić, jak też ten Straszny Wróg wygląda. Oczywiście trzeba dać mu jeszcze czas na wygłoszenie Okrutnej Tyrady.
Następnie Straszny Wróg niczym Kaszpirowski opanowuje powoli i złowrogo wolę jednego z żołnierzy. Widzimy jego długą walkę o odzyskanie panowania nad własną bronią i palcem na spuście.
Musi być faktycznie fascynująca bo pozostali zapominają o Strasznym Wrogu i w napięciu obserwują tę ciekawą akcję. Zapominają do tego stopnia że gdy pada strzał nikt już nie myśli o Strasznym Wrogu tylko zaczynają strzelać do siebie nawzajem. No w sumie to ciekawsze niż jakiś tam Straszny Wróg nie ?
Te sceny dobitnie pokazują dlaczego Krypton musiał upaść xD