Zacząłem oglądać pierwszy odcinek sceptycznie nastawiony, chociaż nie chciałem być. Jak na razie nie mam zdania, ale jestem gotowy oglądnąć drugi odcinek.
Zastanawiam się, czy Seg-El trafi kiedykolwiek (w ramach serialu) na Ziemię i czy zostanie pokazana jego przemiana pod wpływem naszego Słońca. Oglądając pierwszy odcinek miałem nadzieję, że zobaczę coś takiego pod koniec i to naprawdę byłaby zachęta do kontynuowania. A tak, coś czuję, że to nigdy nie będzie miało miejsca, albo w finale ostatniego sezonu... a szkoda.

na polu filmów też nie wychodzi nic dobrego poza Nolanowską Trylogią ;) jestem po 3 odcinku, serial zjadliwy i dość ciekawy ze względu na Brainiaca.