Czepiasz się. Świetnie zrealizowane kino o grupie agentów wyrzutków. Może pierwszy czy drugi odcinek nie wciąga, ale im dalej tym lepiej. Świetna intryga, fajnie narysowane postaci, gra aktorska na najwyższym poziomie, w szczególności Oldmana, Thomas i Reeves.

Właśnie to ośmieszają twórcy: postrzeganie samych siebie jako najlepszych agentów, demiurgów przewidujących 10 ruchów naprzód. Stąd pogarda, wykorzystywanie każdej możliwości do poniżenia kolegów-konkurentów, mitomania, prześladowania, wyśmiewania, buta, narcyzm, pozerstwo.
Przez to cała agencja sparaliżowana jest wewnętrznymi rozgrywkami i grą o władzę. Tylko wyrzutki robią cokolwiek z potrzeby działania. Dla mnie świetne przekłucie balonika zarozumiałości.

True that!

Jak w kazdym srodowisku pewnie,korpo to pewnie wierzcholek gory lodowej.

Angielski humor z zasady trzeba czuć, nie da się go opowiedzieć, right ? A jest to o tyle istotne, że ten serial wypada bez niego imo bardzo mizernie. 1 sezon naprawde dobry, jest klimat, intryga, postacie i dialogi. W 2. zaczyna się to elegancko rozjeżdżać, a ostatni odcinek kładzie go zupełnie, pozostawiając tylko niesmak. No nie tak miało być