Rewelacyjny odcinek. Do łez doprowadziły mnie się teksty Anki, która uczyła się angielskiego z "najlepszego amerykańskiego serialu" - 'how you doin' i 'he'll be there for you when the rain starts to fall' przezabawne.
mi się najbardziej podobało jak Sid leżał w łóżku bo ukrywał się przed mężem Anki haha ;P
i do jakich wniosków wtedy doszedł ;)
Żaden nowy, to pierwsza seria bodajże odcinek 1x07 Anwar i Maxxie, jeden z najlepszych z całych dwóch sezonów ;]
Hehe no rzeczywiście. Anka mnie zmyliła, a to przecież ta Rosjanka.
Odcinek super.
jestem świeżo po tymz rosji i uważam że był zajebisty.
jak narazie najlepszy.
chociaż tak naprawdę jest to jeden z niewielu seriali w którym podoba mi się każdy odcinek! [jak dotychczas]. jedyny lekko nudnawy był wg mnie o jal.
Ja jestem świeżo po pierwszym sezonie i muszę powiedzieć, że do wycieczki serial był słaby. Wszystko było 'na nie'. Dopiero po wycieczce zaczęło się zmieniać. Ludzie zaczęli pokazywac swoje prawdziwe uczucia. Oby drugi sezon był jak końcówka pierwszego...