PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=378865}

Kumple

Skins
2007 - 2013
7,8 89 tys. ocen
7,8 10 1 89311
7,2 13 krytyków
Kumple
powrót do forum serialu Kumple

5 odcinek 5 sezonu

ocenił(a) serial na 7

Totalna masakra, chyba najgorszy epizod w całej serii. Autorzy po raz kolejny zawiedli, tworząc z serii nieznośną i nudną dramę o mało ciekawych postaciach. Myślę, że siła pierwszej generacji polegała na tym, że scenarzyści bardziej skupiali się zarówno na rozbudowaniu postaci jak i fabuły, dlatego pomimo swojej nierealności zawsze wydawała się jakoś naturalna. A tutaj wszystko jest takie sztuczne i nadęte, liczne sceny 'ozdobniki' (jak ja je nazywam), scenarzyści pracują w pocie czoła by jak najbardziej uatrakcyjnić serial. A postacie pozostają słabe i bezbarwne, wcale bym się nie przejeła gdyby ktoś z nich umarł, a jestem prawie pewna że tak się stanie

ocenił(a) serial na 10
air_doll

zgodzę się, że postacie są dość bezosobowe. odcinek trochę usilnie zrobiony na bombę emocjonalną i próbę wyjaśnienia postępowania Nicka. Nic nadzwyczajnego, nic zaskakującego, wtórność i powtarzalność motywów. Gdyby zrobili trochę głębszą analizę psychiki chłopaka, może by mi się spodobało. ale tak? PŁYTKOŚĆ. i ciągnięcie zapewne do końca sezonu czworokątu N+M+L+M. Nuda.

Liczę na Alo!

nouvellevague

Też z nie cierpliwością czekam na odcinek z Alo. Może będzie coś ciekawe. A odcinek o Nicku i wielbionym przez niego tatusiu strasznie nudny. Nic się ciekawego nie działa. Mini prosto w twarz mu mówi o Liv, a ten praktycznie nic sobie z tego nie robi - pie***le, upije się i będzie zajebiście ;)

Pozdro

ocenił(a) serial na 8
Evermind666

A jak dla mnie odcinek trochę lepszy od 3 i 4 które niespecjalnie mi się podobały.Nicka nie lubiłam i dalej nie lubię, postać jest strasznie płytka, ale końcówka daje szansę na na to, że koleś teraz się zmieni i może przestanie zachowywać jak debil.Na plus, że wreszcie postawił się ojcu.
Czworokąt N+M+L+M niestety niesamowicie nudny, co najgorsze z całej tej grupy jakąś sympatią darzę tylko Matty`ego, ale i tu na razie bez szału.A i nieco sztuczne wydaje się, że bohaterowie nagle nie wiadomo kiedy stają się paczką, Nick nazywa ich swoimi kumplami, trzymają się razem, tyle, że to wydaje się niesamowicie sztuczne.
Tak jak większość, czekam na Alo - postać wydaje się najfajniejsza i chyba wreszcie trochę luźniejszy, rozrywkowy odcinek.

ocenił(a) serial na 8
_malena_

"A i nieco sztuczne wydaje się, że bohaterowie nagle nie wiadomo kiedy stają się paczką, Nick nazywa ich swoimi kumplami, trzymają się razem, tyle, że to wydaje się niesamowicie sztuczne."
Ty chyba nie oglądasz ze zrozumieniem.

Jak dla mnie jeden z lepszych odcinków tego sezonu.

ocenił(a) serial na 9
Tos_t

mi na początku się nudził, dopiero jakoś od połowy mnie wciągnął... No i kolejny raz Crystal Castles w Skinsach! love it! btw. soundtrack niesamowity jak zawsze!

ocenił(a) serial na 10
air_doll

nie wiecie gdzie mogę obejrzeć 5 odcinek z napisami ?

ocenił(a) serial na 9
mary_lynnette

W dalszym ciągu nie mogę się przekonać do nowej ekipy;/

ocenił(a) serial na 8
Mistral_2

http://www.youtube.com/watch?v=f50jsiwPwWQ

Tos_t - w którym niby momencie nie oglądam ze zrozumieniem?Napisałam swoje odczucia, a sztuczne wydaje mi się, że grupa ludzi, których Mini wcześniej traktowała jak śmieci, po jakiejś jej przemowie, średnio przekonujących przeprosinach i wypaleniu jednej paczki trawy nagle zaczyna się trzymać razem z nią.

A po przemyśleniu, nawet podobał mi się ten odcinek, na pewno w porównaniu z dwoma poprzednimi.Po Nicku wiele się nie spodziewałam, więc zaskoczenie na +.Jego relacja z bratem jest ciekawa, dobra ostatnia scena i ta z Franky na chuśtawkach, a w końcówce wzbudził nawet pewną sympatię.I mam nadzieję, że zerwali z Mini na stałe, bo ich wątek był tragiczny, teraz może coś zmieni się na lepsze.
Dobry trailer następnego odc.:)

użytkownik usunięty
air_doll

Zastanawiam się, czy te same epizody oglądaliśmy. O_O IMO najlepszy odcinek z całej serii, a ta cała otoczka sztuczności miała pokazać, w jakim zakłamanym świecie Nick żyje i się od tego uwolnił, poprzez rozpieprzenie mieszkania, spicie się i ogólny hedonizm w całym odcinku. O_O
Refleksje po Waszych postach: Czy Wy tak bardzo szukacie powodu do marudzenia, czy oglądacie to z przymusu, czy po prostu jesteście głupi?

Cały sens tego odcinka polegał na tym, że Nick żył w świecie wykreowanym przez Ojca, a nie w swoim - żył tak, jak mu kazano, a nie jak chciał. Teraz będziemy oglądać nowego, lepszego Nicka, bo jest wyzwolony z durnot, jakie mu Ojciec wpajał.

ocenił(a) serial na 8
air_doll

Ej a tak w ogóle czemu ten odcinek nazywa się "Grace", a nie "Nick"?

użytkownik usunięty
BeautyAndStupid

Nazywa się Nick.

air_doll

1 i 2 sezon najlepsze, ale 3 i 4 tez były fajne poza tym chujowym zakończenie, 5 jest najgorszy, kazdy odcinek przewijam zrobił się z tego tandetny serialik o nastolatkach

użytkownik usunięty
BlueLips

Ponarzekaj jeszcze na polityków i radio maryja, w końcu to takie polskie.

ocenił(a) serial na 7

liv ma ryj jak swinia i jest szmata a jesli juz mowimy o realnosci serialu to nie chce mi sie wierzyc ze ten caly nick i matt ja pukaja.

ocenił(a) serial na 9

hultekk i co się rzucasz? każdy ma prawo do swojej opinii o serialu. Tobie się podoba, no to ok, ale nie wszystkim musi i tak nikogo nie przekonasz. Uwierz, że osoby, którym się odcinek nie podobał również Tobie mogą zarzucić głupotę, ale takich rzeczy się nie robi. Ja w tym odcinku nie widziałam niczego nadzwyczajnego. Już na jednym forum napisałam swoją opinię, nie chce mi się pisać nowej, wiec skopiuję tamtą:
Odcinek dobrze zrobiony, chyba nawet najlepiej do tej pory(aczkolwiek nie scenariuszowo), bardzo dobrze nakręcone sceny, świetnie dobrana muzyka do każdego momentu, sporo dobrych tekstów się posypało w tym odcinku, dzięki temu odcinek dało się znieść. Niby na plus, że paczka trzyma się razem, ale jakoś nie potrafię kupić tego, że po tym wszystkim jak byli przeciwko sobie, nagle są przyjaciółmi i się z tego cieszą, no ci ludzie jakoś do siebie nie pasują. No i teraz zaczyna się pojazd(mogę być nazwana hejterem). Zacznę od sceny, która jest już pod koniec, ale jest bardzo dobrym punktem wyjścia do całości: Franky(swoją drogą święta tej generacji, pomaga, tym którzy jej największego gówna narobili) po jakże wzruszającej(chlip) przemowie Nicka, że nie jest taki zły, to znaczy jest zły, ale nie wie dlaczego i nie chce taki być(blahblah) mówi mu "you're not completly dick" i po części się z nią zgodzę, ale tylko dlatego, że ja powiedziałabym "you're pussy". W tym odcinku starali się pogłębić postać Nicka na wszelkie możliwe sposoby, a ja nadal twierdzę, że to bardzo płytka postać. Nie czuję całej tej jego wściekłości i żalu, bardzo słaby jest, aż za bardzo. Takie zachowanie powinno się objawiać po dużo silniejszych przeżyciach. Ale co? w Skins chcą nam pokazać jak się w Nicku otworzyły pokłady emocji tylko dlatego, że brat wrócił i Nick się zakochał? No i oczywiście to mu otworzyło oczy i zauważył jakiego ma beznadziejnego ojca. Ech... oczekiwałam czegoś więcej po skins, a dostaję tanią dramę. Nicka po tym odcinku nie polubiłam nawet odrobinę bardziej, ta postać kompletnie nie jest warta uwagi, beznadziejnie napisana, nie wiem, czy ktoś tę jego historię kupi. Niby chcą pokazać jego ludzką stronę, ale scena kiedy się napalił i poszedł do Mini przekreśliła go całkowicie, Mini jest beznadziejna, ale do cholery to jego dziewczyna, a nie jakaś wycieraczka. No i dalej ten jego wnerwiający uśmieszek, do którego dołączyło dziwne przewracanie oczami :/ Cała akcja z Nickiem, Mini i Liv jest do bólu naciągana i baaardzo już nudna.

Monika2903

Postać Nicka jest beznadziejna, zgadzam się, nie wiem, okropny chłoptaś. I jeszcze ta laska z ulicy? Co to miało znaczyć? I nie rozumiem jego wściekłości, gdy jego kumpel mówi o Liv w taki a nie inny sposób - przecież nie skłamał, tylko powiedział prawdę, ze ona się szmaci <czy coś w tym stylu>

Zaraz wyjdzie, że Mini jest anorektyczką - w 2 odcinku ściągała wszystko, co miała, byleby na wadze ubyło a teraz czekoladek nie zje?
No i nie mogę uwierzyć, że jakakolwiek dziewczyna, chciałaby przeżyć swój 1 raz z chłopakiem który godzinę wcześniej ruchał jej najlepsza przyjaciółkę - no mega nierealne i niehigieniczne ;p

Najbardziej polubiłam chyba Grace, no i żal mi głupoty MIni...

Qdom

rozczarowanie jak dla mnie ost odcinek. z całej ekipy najbardziej pasuje mi rich, grace franky...czekam na kolejne odc ale juz bez entuzjazmu. Chyba dopadło serial zmęczenie materiału.

SPOILER Nick mówi o całej ekipie, ze to jego kumple, ale w sumie liv, rich, grace, alo, franky tak nie dali tego do zrozumienia za bardzo. ta atmosfera przy stoliku w szkole sztuczna, aż boli......

ocenił(a) serial na 7

hultekk, jaki jest Twój problem? Aż tak bardzo Cię boli, że ktoś ma inne zdanie niż Ty?

air_doll

ja również jestem załamany. skins niestety skończyło się na 4 sezonie, a to, co teraz sie wyprawia to jest jakieś nieporozumienie. z każdym odcieniem jest coraz gorzej. może odcinek z alo jakoś to nadrobi, ale nie liczyłbym na to. i pomimo początkowego uprzedzenia do amerykańskiej wersji, muszę niestety stwierdzić, że już w 2 odcinku przebiła ona 5 sezon. smutne rzeczy się dzieją na tym świecie.