Nie wiem czy ja dorosłam, czy ten serial stał się po prostu beznadziejnie głupi. Wiekszość scen było dla mnie żałosnych i dziecinnych. Miał ktoś takie odczucia? Pamietam, ze poprzednie sezony bardzo mi się podobały, ale ten to porażka...nie bede juz dalej tego ogladac. Wiecie, czy zmienil sie moze scenarzysta?
Obejrzyj sobie 1 generacje jeszcze raz i bedziesz miala odpowiedz :) Mysle poprostu ze serial spadl na psy bo glownie co tam pokazuja to dragi i seks... ile mozna? Cala grupka to glupie postacie bez osobowosci i mimo ze sam nie jestem swiety to w realnym swiecie omijalbym ich szerokim lukiem malo tego mialbym niezla beke z rozpieszczonych gowniarzy ktorzy uwazaja sie za alfe i omege a starzy decyduja o ich przyszlosci. dajcie spokoj.
Mnie bardzo nie przypadła do gustu druga generacja. Trzecia jest całkowicie inna, nie ma tak jak w drugiej połączeń z pierwszą, więc rzuć trzeci i czwarty sezon i obejrzyj piąty.. O niebo lepszy!! Ciekawe przypadki, i tak jak mówił n0ah, w drugiej gen. był sam seks i dragi, oczywiście w trzeciej tez jest ale się tak nie rzuca w oczy. Jak bym miała oceniać: druga 5/10, trzecia 7/10. Tak dla porównania pierwsza 8/10:)
Po prostu serial stał się beznadziejny. Ja zacząłem oglądać Skinsów dopiero w tym roku i naprawdę można zauważyć kolosalny spadek jakości ;P
Zależy od której generacji zaczęło się serial . Ja osobiście za namową przyjaciółki zaczęłam od trzeciego sezonu . Jestem bardzo zadowolona z podjętej decyzji . Trzeci sezon o niego i lepszy ! Michelle tandetna , Anwar żałosny . Jedynie Tony i Chris ratowali 1 i 2 sezon . Pozdro .
?! Po pierwsze nie warto zaczynac serialu od sezonu 3, bo juz w 2 sa wprowadzane głowne postacie 3 sezonu, wiec jesli juz ktos chce mieszac to najwyzej od 5 sezonu.. a co do jakosci.. druga generacja nudna i dziecinna, wszyscy sie tylko pieprzyli i mieli problemy z palca wyssane.. Pierwsza generacja swieza i ciekawa, co do minusowych cech jakie wymieniłes/as w zwiazku z postaciami pierwszej generacji, no cóz, o to wlasnie chodzilo:)
Obejrzałam pierwszą serię i skoro tam cały czas były dragi i pieprzenie, to z tego co czytam, dalszych serii nie muszę już oglądać... Generalnie serial nie reprezentuje sobą jakichkolwiek wartości. Opowiada o grupce młodych anarchistycznych buntowników, którzy (och, mimo tyyylu przeciwieństw losu) robią zwyczajnie co chcą. W zasadzie każdy z nich reprezentuje sobą egoizm i często egocentryzm. Główny bohater oprócz tych dwóch wcześniej podanych cech, jest zwyczajnym dupkiem i manipulatorem. Zbyt pewny siebie cwaniaczek, który ma w poważaniu swoją rodzinę, dziewczynę, najlepszego kumpla i cały świat. Są mu potrzebni jedynie do spełniania jego zachcianek. Jeśli to ma wychowywać nastolatków, to ja nie chcę wiedzieć kto z nich wyrośnie.
Po pierwsze ten serial nie ma na celu wychowywać, moralizować czy przedstawiać wzorców postępowania.Dlatego właśnie tak go lubię - pierwszy serial o nastolatkach bez natrętnej myśli przewodniej, bez wciskania widzom, że jeśli pijesz/ćpasz itp. to na pewno skończysz marnie.
Co do nie reprezentowania wartości - jak akurat widzę ich bardzo wiele, ale relacje nie są tutaj przedstawione w sposób czarno-biały.Bohaterowie robią masę głupot, ale na ogół mają swoje powody, albo chcą dobrze, ale nie wychodzi.Jak w życiu.
Co do Tony`ego, o którym chyba mowa - on zmienia się najbardziej w czasie tych dwóch serii, już w drugiej jest zupełnie inną osobą.A takich właśnie zbyt pewnych siebie cwaniaczków, myślących, że wszyscy istnieją, by spełniać ich zachcianki jest wokół mnóstwo, więc dobrze to sportretowali.
Postaci nie mają być wzorami - tak jak w życiu, mają mnóstwo wad i na pewno nie są idelani, ale dzięki temu bardziej realistyczni i ciekawsi.
Wszystko jest kwestią gustu, jak dla mnie najlepszy serial w swojej kategorii.
Zgadzam się z tobą . Do Olarek : przedstawienie postaci w 1 i 2 odkryłam dopiero po komentarzach na Youtube . Serial naprawdę jest dobry , mnie osobiście pozytywnie demoralizuje , jeśli tak to mogę ująć . Życie przedstawione dla tych , którzy najczęściej się gubią . Polecam grzecznym w mundurkach ;d
Ja tylko chcę przyklasnąć _malena_ bo w sumie nie mam co więcej dodać.
A to co moge dodać to to że 3-5 sezon set zupełnie inny od 1 generacji (1-2 sezon) i moim prywatnym zdaniem są grosze ale warte oglądania (no może 5 nie bo jak na razie kompletny żal pl chyba że w 6 sezonie to naprawią -ale wątpie).
I mały spoiler(taki tyci): 1 generacja kończy się w naprawdę bardzo dobry sposób. Chyba niedługo wrócę do 1 generacji żeby się otrząsnąć po tej słabej trzeciej (2 nie była wcale zła po prostu pierwsza jest The best).