Twierdzę inaczej. Ale gusta są różne

Cóż, o gustach się nie dyskutuje. Dna nie sięga, Tobie się po prostu nie podoba.

Mnie pierwszy sezon nie podoba. Wulgarny i patologiczny. Patrząc na tych ludzi mam wrażenie, że jestem święta i wychowywałam się w raju. Bardzo smutna taka rzeczywistość. Obejrzałam 2 odcinki. Dam mu jeszcze szansę, choć zdecydowanie niczym mnie nie urzekł, no może poza Nicholasem Houltem, który mi kompletnie nie pasuje do tej roli (gra dobrze, ale mi nie pasuje).

Tak wiem. Stylistycznie ta wypowiedź 4 liter nie urywa... ;-) Ale tak wyszło.

to że napisałam, że reszta sezonów jest beznadziejna nie oznacza że jestem nie wiadomo jaką fanką dwóch pierwszych ;) dla mnie to też patologia, ale jednak da się to jakoś ogarnąć jeszcze, bo reszty to ja ogarnąć nie mogę, to jest tak głupie, że już wcale nieśmieszne... taka tam historyjka dla dzieciaków, żeby popadli w depresje że nie mają takiego ''zajebistego'' życia ;)

Według mnie pierwsza i druga generacja. Trzecia jest odgrzewana na siłę i to widać.
Reżyserzy chcieli nakręcić całość w stylu pierwszego sezonu i to widać lecz niestety podniosły się głosy sprzeciwu dlatego serial zaczął być na siłę ugrzeczniany. Druga generacja jeszcze nie tak jak trzecia ale można odczuć. W sumie szkoda, bo mimo, ze może i jest to serial wulgarny to, nie oszukujmy się, tak teraz wygląda okres dojrzewania. Potrzeba spróbowania WSZYSTKIEGO "póki się jest młodym", a potem popadanie w nałogi i inne przekręty. Także wzburzenie nic nie da- to z rzeczywistością jest problem.