Witam, obejrzałem dziś ostatni odcinek czwartego sezonu Skins (UK) i trochę się
zawiodłem zaczynając oglądać piąty sezon, ponieważ aktorzy się zmienili na jakiś nowych.
Rozumiem, że się co dwa sezony zmienia obsada, ale zakończyli ten 4 sezon dość dziwnie.
Czy w końcu Freddie został zabity przez doktora Johna czy nie ?!
nie, doktorek go tylko troche poszturchał mówiac przy tym "nie grzeczny chłopczyk, nie grzeczny"
No dobra, ale w końcowych scenach kiedy Cook przychodzi do domu doktora to widać jak znajduje jego pokrwawione ubrania i buty Freddiego. Że niby on trzymał go w swoim domu przez ten jeden odcinek? No i na końcu Cook mówi: "Wbij sobie...wiesz...w swój czerep...że zabiłeś mojego przyjaciela. Jestem Cook. Jestem Cook!"
Trochę to wszystko pogmatwane, ale wątpię, ze doktor John wypuścił żywego Freddiego a ten po prostu wyjechał nie mówiąc ani słowa.
o jejku, przeciez Cook nie wiedizał czy ten go zabil czy nie. A jakbys ogladał odc specjalny wyjasniajacy co sie stało to bys wiedzial ze freddei dostał słoikiem dzemu stad ta plama, a on sam wyjechał....
Nie wiedziałem, że w ogóle jest odcinek specjalny do czwartego sezonu. Wiesz gdzie można go "znaleźć" bo szukałem po rożnych stronach i nie znalazłem.
To po co wprowadzasz w błąd. Wiem co to jest ironia dziecko! Zamiast się tak ekscytować to powiedz w końcu jak jest.
Ja nikogo nie wprowadzam w błąd. Dzieckiem nie jestem.
Może i wiesz, czym jest ironia, ale jej nie potrafisz rozpoznać.
Chyba jest oczywiste, że to czerwone na szybie w drzwiach, to nie był dżem truskawkowy. Tak samo, jak to, że Freddie zginął. Czy Cook zabił doktorka, czy doktorek Cooka - można tylko spekulować.
Ach, i nie było żadnego odcinka specjalnego.
poruszaliśmy ostatnio ten problem na uczelni. Wg jakichś tam badań, podobno ludzie nowej generacji - tej która zamiast na podwórku wychowuje się głównie przed komputerem - dzięki takiej właśnie socjalizacji mają głębokie problemy z rozpoznaniem ironii. Poza tym, nie dostrzegają też mowy niewerbalnej podczas interakcji "na żywo".
Oj, wierzę, że ludzie mają problem z rozpoznaniem ironii. Tylko że w tym przypadku, naprawdę nie wiem, jak można było nie zauważyć, że to ironia... Czy ktoś autentycznie uwierzył, że plama na drzwiach była od dżemu? xD
popłakałem się hahah ;DDD u made my day guys really
Sprawa jest prosta, zuy doktorek zabił freddyego bo freddy był ciotą i sobie z niczym nie radził, a Cook zapewne pomścił śmierć przyjaciela i trafił na kilka lat do pierdla. Effy pewnie znowu padła psycha i zaćpała się lub coś w ten deseń.
Pozdrawiam.
BTW- Cook > wszystko
Padłam :x głupota ludzka nie zna granic
Co do końcówki też jestem ciekawa czy Cook zabił doktorka czy na odwrót. Mogliby zrobić odcinek specjalny.
Stawiam na cooka na 100%, przewagą doktorka jest niszczenie ludzi psychiczne a fizycznie mógł zrobić krzywdę tylko kijem. Biorąc pod uwagę że cook się na niego rzucił w ataku furii - a jak wiemy cook nieraz się napierdalał - to przy skróconym dystansie Mista Fotstah nie miałby z nim szans.
Nie no dzięki za wyjaśnienie. Tyle, że ironie rozpoznaje się po przez tonacje głosu, więc nie pierdo*cie takich kazań bo mi się niedobrze robi. A jeżeli oglądacie Skins to znaczy, że nie macie więcej niż 18 lat. Podejrzewam nawet, że niektórzy z was nie maja nawet 13.
Nie, ironię na piśmie da się rozpoznać. Odrobina inteligencji powinna do tego wystarczyć ;)
A Skins oglądają dzieci poniżej 13 lat? To nie wiedziałam. Nie mój przedział wiekowy ;) Nawet 18 już jakiś czas temu skończyłam ;)
Dobra nieważne nie mam zamiaru z tobą dłużej gadać o tej ironii. Założyłem ten temat po to aby zapytać co wy myślicie o zakończeniu 4 sezonu. A takie docinki to zachowaj dla siebie dziewczynko ;)
ale nie popłacz się ok?
ztrollowali newfaga 1 raz i będzie puakał tydzień teraz :>
Shogun_ co do walki Cook'a z ''doktorkiem'' to troszkę mnie zmyliło to, że Cook się za długo darł zanim wyprowadził cios, wtedy ten ''doktuś'' mógł go pierdzielnąć kijem, ale to już bardzo wybujała teoria ;] Pozostaje tylko wierzyć, że Cook szybko skrócił dystans i połamał mu ryja :]
Ja bym zrobił natomiast cliffhangera zupełnie w innym miejscu, ustawiłbym kamerę zza głowy Fostera i wyciemnił obraz w momencie kiedy pięść Cooka trafia w jego twarz..