bylo by super mnir ciekawi czy w odcinku poswieconym o zuko dowiemy sie co sie stalo z jego matka ^^

MUSIMY się dowiedzieć co się z nią stało :P I tak twórcy wystarczająco nas trolluja :P

KATARA TO WIE! D: Musimy w takim razie spokojnie ją odwiedzić, może coś nam powie...:>

trololo taaa hehe

Właśnie, Katara, ona przecież musi wiedzieć, co się stało z matką Zuko i z tym Yakonem, czy jak mu tam.

w pierwszym odcinku jedna z dziewczynek zapytała katary co stało się z matką zuko,ale ta nie zdążyła odpowiedzieć;(

tak, masz rację, była taka scena, może odpowie w następnym odcinku? ;p

miejmy nadzieję,bo umieram z ciekawości

Mi osobiście nie przypadł do gustu ani Bolin ani Mako. Mam nadzieję, że pojawi się ktoś nowy na horyzoncie :P

Odkąd pojawiła się Asami Sato, to jednak zaczęłam żywić do niej jakąś sympatię i myślę, że z Mako nawet do siebie pasują, liczę, że dla Korry znajdzie sie ktoś fajnieszy :P Możliwe, że Mako i Bolin pokażą pazury i zaciekawią swoimi charakterami po większej ilości odcinków, jednak póki co, to <nie zabijajcie mnie za to! :P> mam do nich podejście 'a, ujdą w tłumie'. Natomiat postaci kobiece już od pierwszego odcinka są wyraziste i ciekawe - rzadko kiedy główny bohater jest tym 'ulubionym', a w tym przypadku Korra jest no 1 na mojej liście ulubionych postaci, druga jest oczywiście pani Beifong, chociaz niewiele o niej wiemy :) (chociaż, nawet one obie nie zastąpią mi Zuko i stryja Iroh T.T)

Nie martw się, nie zabijemy cię za posiadanie własnego zdania :P

Mnie troszkę Asami zawiodła. Sądziłam, że będzie większym badassem z silną osobowością i ciekawym charakterem, a na razie jest pokazana jako nudna, przesłodzona postać, która mówi do Mako "sweetie", gada o tym jak się czuje z nim bezpieczna i robi z nim "noski noski eskimoski". Bue! Niech rozwiną tą postać, bo takiej ilości słodyczy nie będę w stanie strawić :P
Ja tam się nie mogę bardziej doczekać rozwinięcia postaci Tahno :P Owszem, wygląda trochę jak pedofil, ale ma nieziemski głos i jest czarnym charakterem (a ja takie lubię :P), więc chcę więcej interakcji między nim a Korrą ;P Może wyzwą się w końcu na pojedynek? :D Poza tym mam nadzieję, że Amon nie zabierze mu bendingu :(

Ja już nie trawię Asami. Denerwuje mnie. :|
A co do Tahno - on mnie przeraża. Niech chodziać coś z włosami zrobi.D:

tahno wyglada ak gej x)

Ja mam głupią nadzieję ,że Korra będzie albo z mako albo uwaga... Tak mi się wzięło.Ogólnie lubie chłopaków typu Tahno taki baddass;)Do tego głos.. Gdyby nie ta fryzura.

Chciałaś powiedzieć - "gdyby nie ta fryzura i eyeliner" :P No właśnie, Tahno ma świetny głos i i chcę rozwinięcia tej postaci!

Ale czy nie pasowałby do Korry? Ona taka kolorowa i pełna energii a on przypomina mi troche wampira ale nie takiego w stylu zmierzchu itp.Prawdziwy Baddass z ciekawym piskiem:) Nie powiem może Mako byłby zazdrosny o niego ale to pobożne życzenia.

korra
nie moze bycz tym pedalem x) o nie

Kto powiedział ,że jest pedałem? A jest taki niepokojący.. Inny. Mako jest odpowiednikiem Zuko więc pewnie nie będzie z Korrą:)

Mako NIE jest odpowiednikiem Zuko. Żadne z postaci NIE jest zamiennikiem kogokolwiek. To całkowicie nowe postaci ze swoimi własnymi, indywidualnymi charakterami i nie są żadnymi "odpowiednikami".

dokladnie

Nie chodziło mi o zaminników a o podobieństwo Zuko do Mako lub na odwrót. Między Korrą i Mako wg. mnie będzie taka sama sytuacja jak między Zuko a Katarą. Każdy chce ale nikt nie dostanie.

Zuko i Mako nie mają ze sobą nic wspolnego. Ich charaktery są całkowicie odmienne. Mako bliżej jest już charakterem do Katary niż do Zuzu - tak jak Katara dba o brata po śmierci rodziców i jest bardzo opiekuńczy.

A między Zuko i Katarą nigdy nie było żadnego romantycznego uczucia (to wszystko był wymysł fanów), a między Korrą i Mako jest.

Hmm, Asami nie denerwuje mnie doputy, dopóki nie kładzie Korrze (kurcze, jak to odmienić?) kłód pod nogi :P Niewykluczone, ż będzie ale póki co jest całkiem spoko.

Własciwie, to nie wiem, czy macie takie odczucie jak ja, ale właściwie jak skończyłam oglądać A:TLA pierwszy raz, to czułam choć odrobine sympatii do kazdego z bohaterów - czarnych charakterów również, i nudnej Mai, głupiutkiej Ty Lee, wujka Iroh - chyba nie było postaci, która by mnie irytowała jakoś szczególnie. Magiczne :P
Nałogowo ogladam japońskie kreskówy i z przykrościa muszę stwierdzić, że chyba w żadnej produkcji nie nie było dla mnie jakiejś znienawidzonej postaci - zawsze się jakaś znajdzie... :D

A i przepraszam za off-top... Już nie będę x.X

A, i widzę błąd ortograficzny... Dopóty napisałam przez 'u'...
xD

A:TLA to chyba jedyny serial, w którym uwielbiam właściwie wszystkie postaci i nawet nie jestem w stanie zadecydować kogo lubię bardziej. Wszystkie postaci są cudownie napisane i później rozwinięte. Cudo! :)

u mnie byly ktorych nie lubilem ale wiekszosc byla super :)

Jak moglibyscie wladac zywiolem to jakim byscie chcieli ja osoboscie chcialbym wladac powietrzem gdyz cwicze parkour i uwielbiam styl nowmadow ich styl i piekno koordynacji ruchow cos wspanialego :)

Ja ogniem.Ogień symbolizuje dla mnie zniszczenie a ja lubię takie rzeczy;)

;)

Cały czas mam nadzieję na cos więcej z Tahno...

zobaczymy co bedzie

Korra i Ta...Ta...TAHNO!? :O Toż to...przepraszam, muszę ochłonąć. Kahno. :3

D:

Strasznie brzmi. Kahno - jak Khoh...ON MI CHCE ZJEŚĆ TWARZ! D: I Tobie też, kendzi.

Ale on nie jest taki zły!

Pairing Korra/Tahno został już dawno temu ochrzczony jako Tahorra :P

czy moglibyście wrzucić jutro link z ze stroną do obejrzenia 6 odnika?chodzi mi o taki nie z nick.com

jutro zapewne będzie link do livestream'a, więc będzie można obejrzeć odcinek w tym samym czasie, w którym jest premiera :)

W sprawie związków, coś czuję, że jednak może dość do zejścia się Mako i Korry (po wielu porażkach, ale uda), w dużej mierze zależy to też od Bolina, czy skieruje swoje uczucia w stronę kogoś innego (a nuż łączy go coś z Asami? W końcu za wiele o niej nie wiemy :P). Tak, żeby biedak nie został sam ze złamanym sercem, a Korra z poczuciem winy.

I nawiązując do żywiołów, to wszystkie są wspaniałe. Ogień jako coś nieokiełznanego z wielką siłą zniszczenia, coś, do czego należy posiadać wielkie umiejętności i wiedzę, aby w pełni opanować sztukę tkania ognia, jednocześnie nie obracając w perzynę wszystkiego wokół. Woda, kojarzona ze spokojem i życiem, jednak wielkie fale posiadają destrukcyjną moc. Powietrze podobnie jak woda, daje życie, a łagodny podmuch może ochłodzić nas w gorące dni, huragan z kolei niszczy wszystko na swojej drodze. Ziemia jest stabilna, nienaruszalna, również życiodajna, wydaje plony. Świetnie jest również ukazany ten styl w serialu, zwłaszcza u Toph. Genialny jako defensywa.
Podsumowując, najlepiej władać wszystkimi :D

No... Ale Avatar może być tylko jeden w pokoleniu :P

Ja bym wybrała Ogień/Wodę :)

Ja wybrałabym Powietrze lub Wodę - moje ulubione żywioły :)

Również wybrałabym Wodę. I chciałabym też mieć moc uzdrawiania. Mogłaby być przydatna :)

Ja chcę albo wodę (magia krwiii ;>), albo ogień. ^^

Ogień dla mnie jest bezkonkurencyjny.Taki groźny i niszczycielski.
Ps. O której gdzieś jutro wychodzi odcinek na polski czas.

Około godziny siedemnastej-osiemnastej. :)

Ja bym wybrał ziemię, ewentualnie Ogień, ale tylko dla błyskawicy.

Ja tam jestem 100% za Makorra. Ale poruszając trochę inny wątek. Legend of korra nie jest taka typowa bajka dla dzieci. To jest bardzo dojrzały serial i myśle ze wiele małych dzieci go nie zrozumie. Jest tez bardziej dojrzały od Last Airbender i mam nadzieje ze taki pozostanie bo teraz czekam z utęsknieniem na 6 odcinek. Mozna tez wspomnieć ze Korra ma zupełnie innego przeciwnika niż Aang i jakoś nie moge sobie wyobrazić co bedzie sie działo w drugiej serii

Po ostatnim odcinku jestem pewna ,że to juz koniec Makorry. Ona kazała mu zająć się Asami . Co nie zmienia faktu ,że cała ta czwórka(doliczając Bolina) + dzieciaki to będzie zdecydowanie bardzo śmieszna sytuacja.

Jinora (czyt. Meelo) i Ikki już pewnie szykują zemstę...O.o
A w Makorrę nadal wierzę! xd

Korra chyba zrezygnowała.Ja też chce żeby Makorra doszła do skutku. Zostały najmniej 2 księgi więc co oni zrobią jeśli Korra będzie z Mako już teraz lub ogólnie?

No co ty, a ja właśnie po tym odcinku utwierdziłam się, że Makorra będzie na pewno. Końcówka ostatniego odcinka była dla podniesienia emocji (jakby już ich było za mało... :P), szczególnie, że na następny odcinek trzeba czekać do 2 czerwca. Mówię ci, to oczywiste, że Makorra to endgame :)