No i mamy je za sobą naszego Avatara zostawiamy w tragicznym stanie, nie wiemy nawet czy kiedykolwiek wstanie w wózka inwalidzkiego. Jak widzicie przyszłość Korry jak dla was brzmi nowa wizja zadań narodu powietrza. Co jeszcze kryje się w świecie i ilu członków Czerwonego Lotosu na nim zostało, jaką role odegra jeszcze Zaheer i wreszcie czy Korra wróci do 100% sprawności
Ciekawie by było gdyby w czwartej księdze to nie Korra walczyła. Walki czerwonego i białego lotosu podczas gdy Korra robi coś duchowego.
W 4 księdze chodzą słuchy że swój głos na podkładać Zelda Williams, córka Robina Williamsa.
O nie, tylko nie to! Korra to badass, ten serial nie miałby większego sensu bez niej walczącej do samego końca - w końcu to legenda Korry, a nie legenda Jinory (która oczywiście jest super i w ogóle nie można się do niej przyczepić, ale to nie Korra). Mam nadzieje, że finał tego sezonu i ewentualnie początek 4 sezonu to tylko takie moralne manifesty tego, że nawet komuś tak potężnemu jak Avatar potrzebna jest pomoc przyjaciół :)
Raczej Korra będzie walczyć ale mam nadzieję że wróci do niej kontakt z poprzednimi wcieleniami. To w końcu ostatnia księga D:
Też mam taką nadzieję. Powrót połączenia z poprzednimi wcieleniami to dopiero byłby finał z przytupem :D
aktualnie ostatnia, mogą zamówić też 5 księgę. Ja osobiście chciałbym by była jeszcze 5. :)
Powiedzieli że napisali już Korrę i księga 4 będzie zakończeniem w wywiadzie.
4 księga będzie ostatnią i najprawdopodoniej nie będzie już kolejnej bajki, której akcja rozgrywa się w świecie "Avatara".
to już nigdy nie powrócą do Legendy Aanga? Serio serial zdjęli z Nicleodeonu? 4 sezon zobaczymy tylko w Internecie? Dlaczego oni zdjęli z anteny ten serial? Przecież wszędzie pisze, że to najlepsza część więc oglądalność była. A jak chodzi o brutalne sceny to niech go puszczą po 21 lub nawet po 22 i będzie spokój.
Serial był emitowany w USA w "dog days" na nasze sezonie ogórkowym co samo w sobie było bardzo kiepską decyzją. Stacje na całym świecie płazują ze swoim contentem na okres wakacyjny. Nick nie wiedzieć czemu i z jakich powodów wypuścił Korre pod koniec czerwca( choć wszelka logika nakazywała poczekać z tym do września). Oglądalność wszystkich stacji spada w okresie wakacyjnym. Nick oczekiwał widowiskowego Bum podczas gdy wszelkie prognozy zawiodły amerykanie nie oglądali Korry raz bo byli wtedy na wakacjach dwa bo serial nawet za oceanem był dość popularnie piracony zwłaszcza że odcinki Korry trafiały do Internetu na kilka godzin przed telewizyjna premierą. Dlatego padła decyzja o zdjęciu serialu z anteny i przejściu na internetową dystrybucje. Sezon 4rty już jest skończony. W ostatnim wywiadzie dla IGN Varney i Faustino stwierdzili że ich dialogi do księgi 4rtej zostały już nagrane. a sam sezon ruszy zapewne z ramówka wiosenna stacji. Na razie nic nie wskazuje ze będzie emitowany w formie cyfrowej najpewniej wystartuje normalnie na amerykańskim Nicku
Nick zdjął Korrę z anteny z powodu braku zainteresowania ze strony widzów, ale i tak każdy wie, że Nick nigdy nie darzył Korry "uczuciem". Na początku puszczali serial w weekend ( chyba księgę 1 i 2 ) o normalnej godzinie, przez co ilość widzów była naprawdę wysoka. 3 księga zaczęła być emitowana w piątki o dość później porze. Jak wiadomo młode dzieci o godzinie 8 czy 9 już śpią a nastolatkowe najczęściej idą "pić" i się bawić, więc tak naprawdę Korry nie oglądał nikt. Dodajmy jeszcze, że PR był śmieszny. Pamiętam, widziałem trailer księgi 3 na youtubie, ale nawet nie było daty rozpoczęcia się sezonu, więc dałem sobie spokój. 3 tygodnie później okazało się, że wyemitowanych zostało już 6 odcinków.Śledzę wydarzenia ze świata Avatara, więc się zdziwiłem, że nawet ja o rozpoczęciu sezonu nie wiedziałem a co dopiero osoby, które od serialu, aż tak "uzależnione" nie są. Jedna z plotek głosi, że Korra została zdjęta z anteny z powodu niektórych ostrych scen np. śmierć królowej, czy nawet śmierć P'li, ale czy to prawda to nie wiadomo. Mi się wydaje, że dobrze się stało. W internecie Korrę wielbi spora ilość ludzi, internet będzie dla niej o wiele bardziej wyrozumiały, niż Nick, który woli puszczać powtórki Sponge-Bob'a po raz 15, niż naprawdę fajny serial, który może nauczyć dzieciaków i nastolatków o życiu, wartości ludzkiego życia, przyjaźni czy walki dobra ze złem.
Ja mam tylko nadzieję że w ostatnim odcinku nowego sezonu jej nie uśmiercą. Chciałabym zobaczyć przygody nowego Awatara maga ziemi niekoniecznie musi to być na nicku chociaż trzyma ich z pewnością umowa licencyjna a szkoda bo na neflixie by o wiele większe grono fanów zdobyli.
A z innej beczki: zastanawia mnie co to mogła być za trucizna tą którą podali Korze? Ma ktoś pomysły?
wowiggy - nie masz racji. 4 księga będzie ostatnia jeśli chodzi o Korrę. Autorzy powiedzieli że stworzyli wspaniały świat i muszą odpocząć przez jakiś czas zanim zrobią następną serię. A z TV zdjęli nie z powodu zainteresowania. Korra była jednym z ich najlepszych serii ale po prostu była nieco brutalna bardziej niż wszystko inne na nicku i mieli problemy gdzie to wstawić. To że nie darzył uczuciem to raczej również nieprawda. W końcu zamówił 3 księgi mimo że miała być 1. To że Korra jest bardziej popularna w internecie jest prawdą. Już jakiś czas wypuszczali odcinki wcześniej na nick.com
Ostatecznie chodziło raczej o to że target nicka jest inny niż target Korry. Ciężko było to dopasować.
P.S. Czy Korra może takich rzeczy nauczyć to ja nie wiem. Są nauki ale nie takie.
chili14 - raczej jej nie uśmiercą, przewiduję że na koniec wrócą do niej jej wcielenia, może gdzieś w środku. Szczerze to raczej Avatar to nie seria w której główną bohaterkę uśmiercą na koniec.
P.S. Co do trucizny. Ktoś na jakimś forum mówił że to "mercury" wyszukaj w google może coś znajdziesz..
Wydaje mi się, że Korrę uśmiercą w 4 księdze. Już jest strasznie wykończona więc ostatkiem sił ruszy na ratunek światu i potem kipnie ;( A co to jest to mercury naprawdę taka trucizna istnieje skąd ten pomysł? Wolałabym żeby wrócili bardziej do legendy Aanga niż wprowadzali nowego avatara.
Skoro Tenzina nie zabili w s03e11 to Korry też nie zabiją. Co do powrotu Aanga to się zgadzam. Nie zrobią lepszych postaci niż Korra i Aang. Mogliby zrobić następny serial np o Aangu po 5 latach. Byłoby ciekawie. Na pewno nie powinni robić nowego. Nie uda im się przebić tego co zrobili dotychczas.
Pojawia się jeszcze jeden problem, zakładając, że Korra pożyje mniej więcej tyle co Aang, to akcja kolejnego "Avatara" rozgrywałaby się w czasach nam współczesnych.
Jako ciekawostkę dodam, że początkowa koncepcja zakładała, że wydarzenia "Legenda Aanga" będą umiejscowione w dalekiej PRZYSZŁOŚCI.
kiara_94 - Co do 4 sezonu nie wiadomo. Będzie w internecie gdzie go akceptują - to jest najważniejsze. Jeśli chodzi o Aanga to są jeszcze komiksy od czarnego konia. Zdjęli z anteny również dlatego że Korra niezbyt pasuje do nickolodeon. W końcu to nie Spongebob. Inny target.
No może Korry nie zabiją :) bardzo mi się spodobało jak rozwinęli jej postać w 3 części. Z takiej rozkapryszonej nastolatki stała się naprawdę poważna i dojrzała. I postać Asami też się zmieniła, już myślałam że cała sprawa z Mako sprawi że się znielubią a tutaj się okazało że Mako poszedł całkiem na bok i liczy się najbardziej przyjaźń :) A to prawda, że w 4 księdze historia będzie dotyczyć Zuko i jego córki? Zresztą ciekawe, że rtęć może wywołać takie spustoszenie w organizmie :/
Co do córki Zuko nie wiem skąd wziąłeś taki pomysł. Byłoby fajnie ją zobaczyć ale raczej o niej nie będzie. Chyba o niej wspominali tylko że Zaheer mógł zrobić zamach na nią bo jest jedną z przywódców świata itd.
No ładnie, ładnie trzeci sezon zdecydowanie góruje nad drugim, jednak czegoś mi zabrakło do pobicia pierwszego. Dla mnie największe plusy to: - Zaheer i lewitowanie (w końcu wdzimy nadbending powietrza)
- Bolin i lavabending (nie od dziś prowadzone są dyskusje na temat Bolina metalbendera, osobiście bardziej podoba mi się pomysł z lawą)
- Walka Korra v Zaheer (a'la Aang i Ozai, dla mnie +)
- Jinora dostaje strzałki (nareszcie)
- Zakończone happy endem, z nutką goryczy czyli tak jak w przypadku pierwszego sezonu.
A teraz minusy:
- Przez 9 odcinków nic się poważnego nie dzieje, tylko pod koniec wszystko nabiera tempa.
- Liczyłem że Zuko pojawi się na final battle i pokaże prawdziwą klasę.
- Szkoda mi P'Li (szczególnie po jej wzruszającym wyznaniu) i Ghazana.
- Wytłumaczenie, że Zaheer był zdolnym uczniem, mnie nie satysfakcjonuje.
- Liczyłem na więcej wszystkiego: więcej czerwonego lotosu, planowania, 'stalowych sióstr', białego lotosu, walki, intrygi itd.
Koniec końców, ostatecznie jestem bardziej zadowolony, a Zaheer w moim mniemaniu wydaje się bardziej złowrogi aniżeli Unolaq. Z 4 sezonem łączę również nowe nadzieje, liczę że pojawi się Tahno, chcę zobaczyć konfrontacje Eski i Opal, czy może ich starania o względy Bolina, dużo Bumiego i duetu Lin - Sui. Wroga, który jest oderwany od shematu, pospolitego zła. Wcześniej myślałem że sezon 4 będzie przedłużeniem 3 i zobaczymy w nim tych samych wrogów, ale to już chyba nie możliwe.
a ja cały czas czekam na mocny akcent z Katarą (w końcu to największy mag wody) i Toph (bo ta być może żyje). i może w końcu coś powiedzą o Socce. ach. żyję jeszcze starą drużyną....
Było powiedziane, że ze starej drużyny Aang i Sokka nie żyją, Katara i Zuko żyją, Toph nie wiadomo czy żyje czy nie, Suki natomiast nie była wspomniana w "Legendzie Korry" ani razu. Appa i Momo zakładam, że nie żyją.
http://avatar.wikia.com/wiki/Team_Avatar
Toph nie żyje, było to wspomniane w pierwszym sezonie. "Odeszła od nas kilka lat temu". Nie pamiętam tylko kto wypowiedział tę kwestię.
tyle że, gdy Korra przybywa do Matal Klan mówią tam, że Toph odeszła, szukając duchowego oświecenia. nie mówią, że nie żyje.
W 4 księdze mogliby poświęcić więcej uwagi rodzinie królewskiej narodu ognia. Mam nadzieję że Mai nie została władczynią ognia :P Tak komiksy można poczytać ale tylko w angielskiej wersji na mangaeden Ciekawe czy faktycznie Toph żyje... Faktycznie nic o Socce nie wspomniano tylko to że był w radzie. Może coś więcej wspomną, a tak w ogóle wydaje mi się że Sokka jest ojcem Suiyin a Satoru ojcem Lin co na to powiecie (Satoru postać z komiksu)?? Bo coś wspomnieli że Suyin i Lin miały różnych ojców?
Mam tylko nadzieję że skończą to godnie.
P.S. I może że kiedyś Korra wróci.
P.P.S. Nie tylko w komiksach.
Co wy wszyscy macie z tym Tahno, była to słaba epizodyczna postać, a wy go bierzecie jakby to był jakiś świetny gościu?
Po prostu to bardzo kreatywna i odróżniająca się od reszty postać, która napewno nadałaby pikanterii i humoru całemu serialowi. Ponadto (to moje osobiste zdanie) myślę że Tahno byłby najlepszym partnerem dla Korry, Mako to dupek a Bolin to głąb. Tahno to typowy arogancki cwaniak, a Korra ma bardzo wybuchowy charakter, myślę że takie połączenie zaskutkowało by wieloma śmiesznymi sytuacjami, gdy jedno prubuje dopiec drugiemu i nie daje za wygraną. Bo z Mako to zazwyczaj jest tak, że jak coś mu sie nie podoba odpowiada ''fine'' i idzie coś tam robić albo przynudza, Bolin znowu nie potrafi spoważnieć i strzeli czymś głupim nie na miejscu. Cóż pozostaje mi mieć nadzieję, że jego potencjał zostanie jeszcze wykorzystany.
Zgadzam się, Mako to dupek, chociaż ten Tahno to jakiś podejrzany typ był. A czy zresztą Korra musi mieć na siłę jakiegoś faceta? Jest awatarem i ma full obowiązków, więc sorry... ;) A co powiecie na Asami+Bolin? :D
Sam nie wiem... jakoś Asami nie jest zainteresowana Bolinem, a zaś Bolin interesuję się Opal ;c
Btw. jest już tytuł 4 księgi http://bryankonietzko.tumblr.com/post/96792416232/korranation-get-ready-soon
O super :) no ciekawie, ciekawie... jak to się wszystko potoczy :) a premiera będzie jeszcze w tym roku?