Na wstępie napisze to co już zostało napisane wcześniej... Jestem zszokowana, zbulwersowana, wk...wiona, smutna... targa mną mnóstwo emocji!
System sprawiedliwości nie chciał poznać prawdy. Ludzie nie chcieli poznać prawdy. Prasa nie chciała poznać prawdy. Robili wszystko żeby tylko znaleźć "sprawcę" i go skazać. Jak już się czegoś uczepili (pomijając z całą mocą fakty) to trzymali się jak rzep psiego ogona.
Strasznie szkoda mi było rodziny oglądając dokument... Najgorsze jest to że prasa nie została pociagnieta do żadnej odpowiedzialności. Mamy zdjęcia z miejsca zbrodni? Pewnie, ze pokażemy! Jest gejem? Jasne że jest winny! Można tak wymieniać bez końca.
Smutne jest to, że rodzina próbowała coś z tym zrobić to jeszcze gorzej oberwala.
A sednem tej sprawy jest to, że tak naprawdę nikt nie chciał jej rozwikłać...