Myślę, ze ten serial nie jest za bardzo przeznaczony dla ludzi na filmwebie. Więc ciężko otrzymasz odpowiedz na swoje pytanie. Wydaje mi się, ze mało tu gospodyń domowych.

Mnie przyciąga tylko i wyłącznie Jan Monczka - do obejrzenia 1-szego odcinka oczywiście, żeby nie było niejasności ;-)

Ja oglądam tylko z jednego powodu - kręcą go w Trójmieście. Nie mieszkam tam, ale bardzo lubię Gdańsk, Gdynię i Sopot. Zawsze czekam na nadmorskie ujęcia.

ja napisze co mnie odciąga od tego serialu:
mianowicie to, że conajmiej 95% bohaterów - postaci jest ciągle agresywna i fałszywa, a jeżeli taka nie jest, to bezosobowa i nijaka czyli szucznie grający aktorzy
I jak to oglądać gdy w serialu są ze 3 osoby miłe i cieplo nastawione do innych a reszta jak jakieś harpie

Zgadzam się natomiast, że Gdynia jest bardzo ładnie przestawiana, ale cóż z tego jak treść tego co się dzieje ma się nijak do określonych miejsc, zazwyczaj same wstawki fotki lub wręcz sytuacyjne kłamstwa:
np stoi ta lekarka na molo w Orłowie i widzi plażę miejską przy marinie :D,
czy przy tym wypadku z kładem to było na końcu bulwaru przy polance Redłowskiej ;) czyli co nie mogli sobie pójść ;)
a straż graniczna zasuwała i zasuwała po 200- 300 metrowej plaży, do której można wyłącznie dojechać przez właśnie ten wspomniany bulwar, inaczej poprostu się nie da,
lub np z odcinka na odcinek zrobiła się z pełni lata totalna zima.... w każdym odcinku są takie przekłamane kwiatki i bzdury

podoba mi się Nikodem Kasprowicz-nowy całkiem przystojny aktor,gra też nieźle...no i pani doktor-Szwedka-ma taką miłą, sympatyczną twarz i ciepłe oczy,przyciągająca prezentuje łagodność i spokój czego nie można powiedzieć o reszcie "graczy-odgrywaczy"sczytujących listy dialogowe
gdy widzę Samusionek to chce mi się wyć i przełączam na VIVĘ-irytująca bezbarwna aktorska mroczkówna ,ten jej synek i jego dziewczyna ta sama poracha, na przylizanego Ciachorowskiego też nie patrzę bo nie ma po co!
Tylko Michał i Klara reszta dno i wodorosty.....niech żyje tevałen

SĄ gdzieś miasta szczęśliwe
Są,nie na pewno.

Mieszkam w Gdyni i miło popatrzeć na swoje miasto będące miejscem akcji serialu. Szkoda tylko, że sam serial sprawia wrażenie kręconego w bólach i po taniości.