Nie czytałem książki więc nie wiem jak bardzo fabuła w serialu odbiega od tej książkowej, niemniej jednak oceniając ją tylko pod względem tego co oferuje serial jest ona dosyć kiepsko. -Zbyt dużo niepotrzebnych wątków, które nie mają wpływu na ten główny.
-Postacie napisane bardzo stereotypowo - nie obyło by się gdyby ksiądz nie był zamieszany w nielegalne interesy, bardzo irytująca główna bohaterka rzucająca się wszędzie ze swoimi lewackimi wartościami, itd.
Scenariusz nie jest tu oryginalny dlatego możemy winić jedynie autorkę powieści - Katarzynę Puzyńską.
Od strony realizacyjnej wyszło akurat bardzo dobrze. Świetnie stworzony, ciepły klimat takiej słonecznej, sielankowej wioski. Muzyka też dobrze wpasowana. Aktorstwo nie najwyższej rangi ale ujdzie.

Dla osób szukających podobnej tematyki o wiele lepszym wyborem będzie duńsko-polski serial "DNA"., który gorąco polecam.