Po pierwszym odcinku dostajemy typowy serial Playera czyli słabiznę tak reżyserską jak i scenariuszową. Broni się tylko aktorstwo , chociaż główna bohaterka jest mega irytująca ( nie czytałem książek). Co do strajku scenarzystów w naszym kraju są chyba tak słabo opłacani ( szczególnie przez Playera bo kolejny raz dostajemy słabą ekranizację książek),że masowo odwalają pańszczyznę . Na razie 5/10