Sam pomysł bez fajerwerków, ale można było to lepiej wykonać, momentami widz ma mówione kto z kim i dlaczego, nie wynika to jasno z fabuły. (dobrze, że jest ta lista).
Końcówka sztampowa i takie długie Meeeh zawodu,można już to sobie było darować, realizm minus 1000.
Takie typowe odmóżdżające amerykańskie kino.