Lista śmierci
The Terminal List
2022 -
Reacher jest fajny, ale tu mamy inną ligę. Po prostu coś poważniejszego. Reacher to jednak trochę taki familijniak, trochę komedia, a trochę detektywistyczny. Emocje bliskie zeru. Zupełnie inny klimat. Tu mamy prawdziwe kino zemsty. Ciężkie (choć nie w niezdrowym stopniu), pełne emocji, mroczne (ale bez przesady)....
Zaskakująco dobry, mało znany serial. Trzyma w napięciu do końca. Wyróżnia się wśród wszechobecnych słabych seriali. Mnie się podobał, lubię taką tematykę. Polecam.
Serial przewidywalny do bólu, mocno przydługi. Super bohater z guzem mózgu jest szybszy, mądrzejszy, sprawniejszy od tych którzy go ścigają. 5 odcinków by starczyło. Jak dla mnie, oczywiście.
Witam, czy serial jest warty uwagi ? Obejrzalem ponad 1000 filmów i ponad 100 seriali. Ostatni serial który zrobił na mnie wrażenie to Squid Game oraz Lekomania. Proszę o opinie starych wyjadaczy. Mam mnóstwo zaległości z tego roku tj. Rozdzielenie czy nowy sezon For All Mankind.
Całość niestety niespójna, parę odcinków ciekawych, ale większość po prostu nudna lub kalka z innych, bardziej uznanych filmów lub seriali.
Główny bohater (mimo iż bardzo lubię aktora, pojawia się również jako jeden z producentów) zagrany jakoś bezosobowo, bez werwy.
Wymachiwanie karabinem oraz sceny walki ok, ale...
No przyczepię się do tzw realności - każdy chciałby mieć koleżankę co lata prywatnym samolotem, "brata" w CIA, przyjaciela ojca w Meksyku ze znajomościami, no i o nieograniczone zapasy gotówki na broń, dokumenty itp. Tak to ja też mogę ;)
Zaskoczony jestem, na początku niezły chaos i ocokomon i już miałem spisać na straty ale rozkręcił się i wszystkie paznokcie obgryzłem z nerwów - dla fanów CIA i tajnych agentów. Kolejna dobra produkcja Amazon'a
Slow Horses oraz The Terminal List to najlepsze seriale tego roku . Pratt trochę niezniszczalny ale można to wybaczyć tej produkcji
Dużo bardziej realistyczny niż banalny Reacher, mimo że fabuła jakoś mega nie porywa to i tak dużo mniej absurdów.
Całkiem dobry jak na kino akcji. Nie jestem fanem tak zwanych filmów akcji, jednakże ten oglądalem z zaciekawieniem i z przyjemnością .
Serial poprowadzony bez polotu, ot łopatologia, nawet nieodzowna flaga amerykańska pojawia się, kiedy trzeba. Fabuła banalna jak kilo gwoździ. Można obejrzeć i tyle.
Przewidywalne i schematyczne kino akcji. Schemat działania , to samo i jeszcze raz to samo . W pewnym momencie staje się nudny .
Sam pomysł bez fajerwerków, ale można było to lepiej wykonać, momentami widz ma mówione kto z kim i dlaczego, nie wynika to jasno z fabuły. (dobrze, że jest ta lista).
Końcówka sztampowa i takie długie Meeeh zawodu,można już to sobie było darować, realizm minus 1000.
Takie typowe odmóżdżające amerykańskie kino.