Locke & Key (2020-2022)
Locke & Key: Sezon 2 Locke & Key sezon 2, odcinek 10
odcinek Locke & Key (2020-2022)

Locke & Key | Zmiana

Cliffhanger 46m
7,3 273  oceny
7,3 10 1 273
Locke & Key
powrót do forum s2e10

Moment w którym Kinsey wleciała z powrotem do walącego się domu z koroną cieni w ręku, rozwalił mnie na maksa. Mogła spokojnie unosić się w powietrzu i rozwalić cieniami Dodge, ale po co. Lepiej wlecieć, walnąć przemowę, że teraz to już ją pokona, potknąć się i stracić najpotężniejszą broń...

Serial wyłączyłem.

ocenił(a) serial na 4
vecx93

To bodaj pierwszy serial, gdzie bałem się, że bohaterowie zginą przez własną głupotę. Jak w scenie gdy wujek został zmuszony do wykucia klucza przez Dodge'a. Miał wszystkie karty w ręce - mógł zrobić taki klucz, jaki tylko chciał, który mógł im w tamtym momencie dać przewagę. Ale nie - zrobił to, co Dodge mu kazał, a potem musieli biedzić się z armią potworów.

Mlodzik91

Dokładnie, byłem w sumie pewien, że tak naprawdę robi klucz, który daje absolutną kontrolę nad demonami i go użyje na sobie. 
 
Tym bardziej, że czekałem, aż wujek odzyska wspomnienia, żeby w towarzystwie głównych bohaterów w końcu był ktoś dorosły, ktoś kto myśli. Ale chyba głupota w rodzinie jest powszechna, inaczej nie mogę tego sobie wytłumaczyć.  
 
Jeszcze kwestia pułapki zostawionej na Dodge i pomagierkę. Największy atut, niewyobrażalna moc tyciego świata dająca tyle możliwości, a przy jej sterach - mała dziewczynka.  Wystarczyło żeby ktoś wyjął demony przez dach i schował choćby do puszki po kawie, ewentualnie zmiażdżył w dłoni. Ba, od biedy wrzucił palcami przez te drzwi do altanki ze studnią. Zamiast tego dostaliśmy trzymania szklanki przez piętnaście minut… nie rozumiem tego. 
  
Bardzo się zawiodłem na serialu, tym bardziej, że tematyka, pomysł kluczy i początki pierwszego sezonu bardzo mi się spodobały .

ocenił(a) serial na 4
vecx93

Już pierwszy sezon miał podobne głupotki. Szkoda bo pomysł istotnie fajny.

ocenił(a) serial na 7
vecx93

A ja przewrotnie powiem, że w tych niezliczonych głupotkach w tym serialu tkwi nomen omen magia i nawet nie będę się czepiał, ale chyba trzeci sezon w podobnym stylu byłby już przegięciem, ale zobaczymy. Pomysł na mini dom był świetny, ale daje tak wiele możliwości, że pewnie scenarzyści w którymś momencie zaczęli żałować, że go wymyślili. Na dzieciaków (a szczególnie słodką jak miód Kinsey) nie ma co się gniewać, bo są po prostu jeszcze za młodzi, żeby poradzić sobie z takim zagrożeniem. W ogóle śmieszne jest to, że nie wiemy w ogóle jaki plan miał antagonista. W sensie co zrobi po tym jak będzie miał już wypasioną armię. Ale to nie ważne... Lepiej go ubić, żeby scenarzyści się nie musieli przemęczać. A w jego miejsce damy nowego złola. I tak można w kółko. Co sezon jakieś nowe kluczyki z coraz to głupszymi mocami, które pojawiają się akurat w momencie gdy są potrzebne. Właściwie to zostało nam to właśnie w taki sposób wyjaśnione. xD Oj, scenarzyści do wymiany w kolejnym sezonie, bo ci to jacyś chyba z łapanki. Pierwszy sezon miał w sobie jeszcze jakąś świeżość, a w drugim widać, że już naprawdę zabrakło pomysłów i dali na papier taką zapchajdziurę. Chociaż w kilku momentach były fajne pomysły tak jakby nagle ktoś z tej bandy nierobów opamiętał się i zdał sobie sprawę, że potem w napisach końcowych będzie jego nazwisko i że trochę siara...

McGyverPL

To jest adaptacja komiksu...

vecx93

Wrzucić do altanki by nie wrzucili, bo przecież to była replika samego domu. Ale poza tym faktycznie, ilość niedociągnięć znacznie większa niż w pierwszym sezonie.

ocenił(a) serial na 8
Mlodzik91

Też tak myślałem, ale zwaliłem to na karb tego, że bał się o życie bratanka.

vecx93

Pomysł na serial jest naprawdę świetny, tylko te absurdy mnie wykańczają. Podobno klucz można tylko ofiarować, a tu klucze latają z ręki do ręki, kto go złapie ten ma władze. Druga sprawa to taka ze mieli sie z tymi kluczami nie rozstawać, a tu jeden w szafie, drugi gdzieś tam, po co przy sobie je nosić ? Ja bym z tym kluczem nawet spał. Szkoda że w tak złą strone idzie serial, widać że netflix idze na ilość niż na jakość. juz lepsze seriale mozna znaleźć, na amazon, czy apple. Jest ich mnie owszem, ale jakością niszczą te gnioty z netflixa

ocenił(a) serial na 10
Gandzia29

Wescie pod powagę ze to jest na podstawie komiksów wiec po prostu tez podobnie dzieje się i tam

ocenił(a) serial na 3
Armin450

Nie, komiks jest dużo lepszy i 99% tych bzdur wymyślili sobie twórcy serialu, bo najwyraźniej myśleli, że "umiom lepij"...

Gandzia29

"Podobno klucz można tylko ofiarować" --> yy, no nie. Ta zasada dotyczyła tylko odbierania kluczy od Locke'ów przez demony. Poza tym normalnie można je sobie przekazywać "z ręki do ręki". Choć może faktycznie niewiele w tym sensu.

ocenił(a) serial na 8
kashino_rei

W drugim sezonie w pewnym momencie Gabe mówi Eden (tylko nie pamiętam, o którym kluczu konkretnie), że nie może tego klucza po prostu zabrać z domu Locke'ów, bo nawet jeśli dzieciaki nie mają klucza w danym momencie przy sobie, to jednak wciąż jest on w ich władzy.
Biorąc pod uwagę, że demony ciągle zdobywały klucze, bo bohaterowie je co rusz upuszczali (albo pożyczali znajomym, ale wedle tej logiki taki pożyczony klucz przecież wciąż powinien znajdować się we władzy tego, kto go użyczył) to poza kluczem Anywhere, ofiarowanym przez Body'ego, demony nie powinny być w stanie zdobyć żadnego więcej, bo z chwilą znalezienia klucza członek rodziny Locke'ów, który go znalazł, powinien stać się jego właścicielem.

Także nie rozumiem po co ta kwestia w ogóle pojawiła się w serialu, skoro odbiera logikę całej masie scen.

ocenił(a) serial na 8
vecx93

To masz szczęście człowieku, bo potem następuje taka głupota, że zepsuła mi cały sezon.
Najstarszy brat stwierdza, że uwaga, uwaga latający na wolności demon dysponujący kluczem dokądkolwiek NIE STANOWI ZAGROŻENIA. Pomijam fakt, że mogli przywrócić koleżankę do życia, ale pewnie stwierdzili, że i tak jej nie lubili więc szkoda się kłopotać.

ocenił(a) serial na 6
Tomek59_fw

Hahah też miałem z tego bekę :D No i oczywiście wujaszek, który mógł zrobić klucz według swojej intencji, ale oczywiście spełnił prośbę demona :) Debilizm.

ocenił(a) serial na 8
SandorClegane

To dla mnie była największa głupota tego sezonu, porównywalna z tym, jak w pierwszym sezonie wysłali Ellie po Koronę Cieni z kluczem do tej korony w kieszeni...

ocenił(a) serial na 6
Sol89

Takich głupotek jest tam cała masa. Niemniej jednak pomysł na serial ciekawy...tylko wykonanie mogłoby być lepsze.

Tomek59_fw

Jak przywrócić do życia? Przecież użycie klucza Alfa zabijało i demona, i nosiciela. Ale fakt faktem, olanie Eden to idiotyzm totalny.

kashino_rei

Nie, Lucas przecież przeżył oddzielenie go od demona, to tym bardziej swoją niewinną koleżankę mogli chociaż spróbować ocalić, a nie kompletnie olać!

Rejka

Lucas przeżył dlatego, że był Echem - nie może umrzeć drugi raz, skoro już jest martwy. Było to powiedziane wprost dokładnie w tej scenie, w której wygramolił się spod gruzów. Zresztą wcześniej też nieraz była o tym mowa. Echo można zabić tylko w jeden sposób - musi przekroczyć próg altany ze studnią.

kashino_rei

Co nie zmienia faktu, że nawet nie spróbowali :p skąd mogli wiedzieć czy się to kiedyś ze zwykłym demonem udało czy nie :p ewidentnie twórcy tą postać olali, jak wiele spraw w tym sezonie.

Rejka

Czy ja wiem, najpierw umarła Jackie, a potem kilku tych pomagierów Gabe'a w domu nad klifem, więc mogli mieć już pewność, że nosiciele umierają. Z drugiej strony, to byli ci, którzy zostali przemienieni kluczem, teoretycznie nie wiadomo, jak by zareagował nosiciel prawdziwego demona zza drzwi. No ale to już takie gdybanie. Fakt faktem, olanie Eden to jedna z największych bzdur tego sezonu.

ocenił(a) serial na 4
vecx93

Przygotowując się do tego serialu trzeba naprawdę wyłączyć jakiekolwiek myślenie i uzbroić się w wyjątkowo dużą dawkę tolerancji na kretynizmy scenariusza. Albo po prostu skupić się na relacjach postaci, okrywanie kolejnych tajemnic domu i przeszłości rodziny Locke'ów, a sceny akcji przewijać i wyobrażać sobie w głowię zupełnie inne przebiegi walk :) Serio, jednym sezonem można by obarczyć pięć Prometeuszów i dziesięć BvS-ów tymi głupotami.

Tutaj 150 razy mogli zaciukać główną antagonistkę serialu i tak samo Dogde mogła 150 razy zaciukać bohaterów. Wystarczyło tylko w ich zachowania wpisać przez scenarzystów iloraz inteligencji trochę wyższy niż małpy z porażeniem mózgu...

ocenił(a) serial na 7
vecx93

Też mnie dobiło na finale, że w sumie wygrali tylko dlatego, że twórcy nagle i od czapy wymyślili tę zasadę, że Duncan może kontrolować demony. Jak scenariusz na bieżąco wymyśla nowe zasady, to znaczy, że jest źle.
No i ten motyw z windą. Fajnie, że odesłali demonom windę, żeby ci mogli sobie też zjechać. Jakby któryś z nich został i przytrzymał windę, no to na pewno więcej czasu by mieli, by jakoś na około musiały iść demony.

Ale tak, ogólnie no to fakt, że te dzieciaki nie mają wszystkich kluczy i wiedzą o tym, że nie mają wszystkich kluczy, a mimo to pozwalają demonowi swobodnie łazić sobie po świecie. Świetny pomysł.

Ogólnie te 2 sezony jako całość nie były takie złe, ale tu już nie ma co robić kolejnego sezonu. Twórcom kiepsko idzie kreatywne myślenie i to naprawdę przedłużane jest na siłę.

ocenił(a) serial na 8
RipRoy

Jest wiele głupot i nielogiczności ale akurat z Duncanem było ok bo echa zabić się nie da i nie mógł ryzykować życiem bratanka. Ja tam nawet myślałem że Gabe będzie chciał oszczędzić Duncana bo potrafi robić klucze, ale potem nagle zmienił zdanie XD. W komiksach ponoć Dodge dotrzymywała słowa ale w serialu nie potrafili ubrać tego w logikę niestety i raz dotrzymywała raz nie. Olanie Eden nie jest wcale takie głupie bo kto się mógł spodziewać że stworzy kolejne echo demona( i to potężniejszego niż Lucasa). Ja tam myślałem że będzie jedną z tych złych która dołączy do dobrych ale scenarzyści poszli w inną stronę. Swoją drogą nie wiadomo już gdzie się podziały te wszystkie klucze po tym burdelu, już się pogubiłem kto jaki trzyma jakie odzyskali a jakie zgubili.