Dodam też Jeszcze że zarówno fabuła jak i ścieżka i efekty specjalne to istny majsterstic, a gra aktorska w sumie wszystkich prostaci czyli loki, sylvie, mobius po samego Kanga przez aktorów widać ich zaangażowanie w projekt

typowy marvel 6,5/10 niektóre odcinki wybijały się ale to pg13 dzieciakom ma się podobać, dla dorosłych serial raczej przewidywalny i wtórny

Typowym Marvelem można nazwać Czarną Wdowę, seriale, na czele z Wandavision starają się zrobić z postaciami coś innego, dodać im głębi i charakteru, w końcu w serialu mają na to więcej czasu niż w 2 godzinnym filmie. No i sama formuła serialu zdecydowanie różni się od tego co możemy obejrzeć na srebrnym ekranie.

Nie, dostajemy tu to samo co na srebrnym ekranie: ten sam bohater, te same cele, te same zachowania, te same rozterki, ba nawet bohater jest zakochany w samym sobie tak samo jak w filmach, te same efekty specjalne. Różnic naprawdę mało tak jak napisałem wtórne szkoda że nawet do najlepszych kinowych filmów Marvella nie dobija, a sezon 2 zapowiada się gorzej bo dostajemy to samo czyli odgrzewany kotlet tylko już chyba któryś raz :) prawdziwa pętla czasowa :)

No wybacz, ale nie mogę się zgodzić. Bohater fakt, ten sam, ale przechodzi zupełnie inną drogę niż ten Loki, który zginął w Infinity War. Widzi swoją śmierć, trafia w zupełnie inne, nieznane mu wcześniej miejsce (gdzie Kamienie Nieskończoności robią za przyciski do papieru i to jest szok dla niego), wchodzi we wspaniałą relację z Mobiusem, którego na końcu nazwał przyjacielem (chyba jego pierwszy przyjaciel od zawsze, zawsze Loki był sam, nie miał nikogo kto by go rozumiał, może prócz Matki), dowiaduje się, że tak naprawdę wszystko jest z góry zaplanowane dla danej osoby we wszechświecie i nie ma wolnej woli.I fakt, może i Loki zawsze na pierwszym planie stawiał siebie i swoje cele, ale teraz ma cielesną, prawdziwą osobę z krwi i kości, do której poczuł coś więcej, może jakąś namiastkę miłości. Pocałunek na koniec walki go też zszokował, widać to było, wytrącił go zupełnie z równowagi. Po prostu nigdy nie znalazł się w takiej sytuacji (miłość do drugiej osoby), więc też nie wiedział jak się zachować. A efekty typowo Marvelowe, tu zgoda.

Argument z pg 13 to naprawede nie wiem jak skomentować bo większość produkcji w tym się zamyka i nie uważam to za wadę ponieważ raczej lokiemu by to nic nie dała inna kategoria (deadpool Poprostu pasował idealnie a inne produkcje nie potrzebują ). Powtarzalność tutaj żadna nie wiem na jakiej podstawie widzisz tu pętlę. Zakochał się DOSŁOWNIE w sobie czyli w sylvie, nie wiem czy gdzie kolwiek był jeszcze taki motyw, ale nie znam kinematografii tak dobrze. Mobius jako przyjaciel to coś totalnie nowego dla lokiego bez 2 zdań, bo loki zdradza każdego i do nikogo nie był przywiązany. Te same rozterki na jakiej podstawie?! Cały czas rywalizował z bratem i darzył do bycia panem midgardu albo asgardu, gdzie tu te same motywacje. Ostatnia rzecz jaką można powiedzieć o tym serialu to wtórność, powtarzalność. 2 sezon zostal zapowiedziany ale nie widzę tutaj jakiegoś trailera by ocenić czy źle się zapowiada, wręcz widzę kanga który przejął TVA więc chyba jednak nie do końca nic ciekawego i odgrzewany kotlet

Ale że Loki ma nie zachowywać się jak Loki, bo inaczej odgrzewany kotlet? Rozumiesz w ogóle co piszesz?

nie, mam nadzieje ze ta odpowiedź cię satysfakcjonuje :) 

dobrze napisane "starają się zrobić z postaciami coś innego". Starają się. Pomysły mają nawet dobre, ale egzekucja jest FATALNA.

Kiedy fanbojstwo wejdzie za mocno to zdarzają się i takie przykre odloty jak Twoje. "ARCYDZIEŁO KINEMATOGRAFII" fiknalem do tyłu :D

Przykre odloty serio?! Co jest złego w docenianiu produkcji z ulubionego uniwersum jeśli zrobią coś dobrze to robią jeśli robią coś źle lub przeciętnie to robią i tyle. Thor 2 i ant man 2 były średnie i nie kwestionuje tego wręcz się zgadzam. A jak coś robią wybitnie i z rozmachem to czemu nie chwalić ich za to. Większość osób ze mną się zgadza w recenzjach zwłaszcza. Ale nie mogę słuchać tego jak ktoś mówi że odwalili fuszerke bo serio to przegięcie, wrzucil w serial masę pieniędzy na efekty oraz pracy A ludzie ich krytykują jakby nie wiedzieli co robią czy to fanobojstwo czy jak to sobie tam nazywasz.

W żaden sposób ta produkcja nie jest wybitna i przemawia przez Ciebie fan. Brak Ci zupełnie dystansu. Takich jak Ty jest tu oczywiście więcej niestety. Włożyli pieniądze? No i co? W"Szybcy i wściekli "wytwórnia Universal też wkłada i czy przez to filmy z tej serii są arcydziełami? Bądźmy poważni :D

Może poprostu to ty oczekujesz od produkcji nie wiadomo czego skoro każdy recenzent mówi o tym serialu dobrze. A porównywanie mcu do szybcy i wściekli to przesada, gdyż to drugie samo nie wie w jakim kierunku idzie bo przecież mały być szybie auta A tu coraz więcej s-fc. MCU to głownie komiksy o bohaterach, które jakimś cudem miliony osób na świecie chce oglądać na dużym jak i mniejszym ekranie w wersji filmów i seriali aktorskich. Kevin fiegie robi tam niesamowita robotę, ponieważ to on dba o spójność i powiązanie tych produkcji. Jeśli nie podoba cię jego wizja to może to nie są produkcje dla Ciebie

Nie jestem na tyle ułomny by twierdzić, że jacyś krytycy coś lubią więc z automatu będzie to arcydzieło plus uważam, że głupotą jest wystawianie najwyższej noty schematyczne produkcji z Hollywood, która w żaden sposób krajobrazu telewizyjnego nie zmienia. Zwrot : "podoba mi się" nie powinien automatycznie oznaczać, że dam 10/10 no to jest już groteska

Moja ocena moja sprawa, poza tym dla mnie 10 oznacza że niczego temu serialowi nie brakuje i że lepiej nie dało się tego zrobić xd . To że film web ma taki opis jego sprawa. A że serial był dokładnie tym czego oczekiwałem A nawet więcej to dostał zasłużone 10

Wg mnie tak - Loki to małe arcydzieło ( a nie jestem fanboyem MCU) i jedna z najlepszych rzeczy od MCU.

człowieku, ale czemu narzucasz ludziom swoje zdanie? może dla Ciebie nie jest to serial wybitny, dla innych może być. Sam uważam, że serial był świetny. Najgorsze w świecie jest to, kiedy jakiś pan znawca próbuje NA SIŁĘ pokazać innym, że nie mają racji bo on jest alfą i omegą. Dorośnij.

Sam pewnie lubisz filmy/seriale, które inni mogą uważać za niesmaczny żart, a nie coś dobrego. A wiesz dlaczego? Bo każdy ma swój gust i swoje odczucia, ale nie prowadzę krucjaty żeby pokazać Ci, że "ej kolego, przecież to co Ci się podobało to zwykłe g****o i nie wyrażaj swojej opinii w internecie żeby podyskutować z innymi, którym się podobało bo nie znasz się i ja wiem lepiej". Takie podejście jest naprawdę głupie.

Nie możesz przeżyć tego, że ktoś uważa za wybitne to, co Tobie się nie podoba? Pogódź się z tym bo tak właśnie wygląda życie :) Tylko po co agresywnie narzucać swoje widzimisię? nie masz lepszych rzeczy do roboty?

rzadko się udzielam ale jak widzę coś takiego to mnie po prostu krew zalewa. Ludzie chcą sobie podyskutować jak fajnie wyszło to czy to, a wejdzie Ci w temat jeden z drugim i zaczynają punktować jakim to trzeba być kretynem i fanbojem żeby to oglądać i się ekscytować. Załóżcie sobie swój temat i wylewajcie żale nie denerwując ludzi dookoła.

Straszne, naprawdę straszne.

Nie, po prostu debilne i niedojrzałe :)

ale widać, po prostu jesteś jedną z tych osób co frustracje swojego życia (o ile je mają poza własnym pokojem u mamusi) muszą wylewać w internecie. Have fun

Przeszedłeś w internecie szybki kurs psychologiczny czy jesteś życiowym nieudacznikiem, który musi osądzać innych?

Ja nie osądzam tylko stwierdzam po tym co wypisujesz, Mistrzu :) Wystarczy spojrzeć na parę Twoich sfrustrowanych wiadomości.

chciałbyś być takim nieudacznikiem ;)

Kończę już z Tobą tą jakże niskich lotów konwersację bo nie ma to żadnego sensu.

Jak już pisałem wcześniej, miłej zabawy - tym razem po polsku żebyś na pewno zrozumiał.

Bywaj

Mnie rozjechało INFINITY WAR w 4DX. Niesamowite wrażenia zapewnił mi ten film.

ja na samym początku myślałem że on troluje ale po prostu to fanboy na jedno wychodzi :)

Też miejscami nie wiem, czy koleś jest trollem, czy pisze to na serio. Ale jego profil na FW dużo mówi. Nie można go brać na poważnie.

To was na poważnie się nie da brać bo jakoś serial ma ocenę na poziomie 8,2, co oznacza że albo wy macie problemy z dupy albo wy macie racja a wszyscy się mylą (sądzą po komentarzach tak myślicie
)

MCU to ekwiwalent fast foodu. Ty natomiast uważasz, że jadłeś w wykwintnej restauracji. Kto tu kogo buja ;)?

Dla Ciebie może sobie być czym chcesz ale nie mów że coś jest słabe jak się nie znasz się na tego typu filmach i oceniasz jest z perspektywy zwykłego zjadacza popcornu xd

Chłopie, powtarzasz się. Przeciętnym zjadaczem popcornu, można nazwać jedynie Ciebie, bo nie wyściubiłeś nosa poza inne produkcje niż Marvelowski szrot, a nawet tego do końca nie obejrzałeś.

Nie wiem czy udało Ci się sprawdzić wszystkie filmy które oglądałem, ale dla twoje wiadomości moja ulubiona twórczością jest Tarantino ;). A jak uważasz że to szort to zrób przysługę mnie i innym osobą które oglądaj te filmy dla przyjemności i nie komentuj czegoś czego nie lubisz i nie rozumiesz najwidoczniej

Mam prawo do swojej, opinii tak jak Ty do swojej, więc nie narzucaj co mam oglądać i jak to oceniać. Dla Ciebie Arcydzieło, dla mnie okropny serial.

Serial ma na ten moment tylko 4000 ocen, dlatego jest aż 8 gwiazdek. Wróć za kilka tygodni to zobaczysz, że ocena poleci w dół. Serial jest średni i zdecydowanie słabszy od swoich poprzedników (TFATWS, WandaVision)

Cóż mam inne zdanie co do reszty seriali ale co kto uważa. Osobiście uważam że ocena znacznie nie będzie się różnić od tej teraz, ale poczekamy i zobaczymy kto ma rację :)

"każda recenzja praktycznie określa to widowisko arcydziełem kinematografii"...nie wiem co bierzesz chłopie, ale odstaw to. To, że Ci się podoba to fajnie, ale koło arcydzieła kinematografii to nawet nie stało. Wszystko, absolutnie WSZYSTKO w tym serialu jest totalnie przeciętne, no może poza grą aktorów, bo ta jest bardzo słaba...

Wiesz co, lubie Treka, ale musialabym miec mocno cos nie tak z glowa i pojmowaniem rzeczywistosci, gdybym tylko z tego powodu upierala sie, ze zarowno stare jak i najnowsza seria sa genialne i bez zadnych wad. Dorosnij fanowski. Powaznie. Z tego zafascynowania obiektem uczuc sie wyrasta, zaczyna miec sentyment, ale nie patrzy sie tak bezkrytycznie.

Lol lol „ każda recenzja praktycznie określa to widowisko arcydziełem kinematografii” you made my day
Nie wiem o kim jest ten serial, ale na pewno nie o Lokim
I z serca radzę, sięgnij po uznane w świecie arcydzieła kinematografii i porównaj

Zastanawia mnie ile masz lat. Obstawiałbym, że jesteś młody, każdy inny takich głupot by nie napisał, że to arcydzieło kinematografii.

bez przesady. przyjemny serial do momentu "Nicości", tam się zrobił dość żenujący cyrk, całe szczęście serial wrócił na właściwy tor w gabinecie zdaje się dobrego wariantu Kanga Zdobywcy.