Wykastrowali Lokiego. Cały czas chodził w niewolniczym ubraniu z TVA. Zakończenie też przykre dla naszego bohatera, który okazał się zakochanym durniem, gorszą wersją samego siebie.
Chciał być dobry i został za to ukarany jak np Magneto w X-Men Apocalipse. Czy nie jest tak że wszyscy lubią Lokiego bo jest tym złym ?Dobrym przykładem jest właśnie Magneto. Np kiedy w X-Men 2 uratował wszystkich mutantów wyłączając nazwijmy to promieniowanie to natychmiastowo przystapił do zemsty odwracając proces aby tym razem zgineli wszyscy ludzie, bo przecież jeden z nich chciał zabić wszystkich mutantów.Czy to nie zaimponowało widzom?Dla mnie tak bo nie miał skrupów zrobić tego czego inni się bali. Wracając do Lokiego to normalnie powinien zabić Sylvie i przejąć władzę. Wtedy on byłby wygrany bo osiągnął jakiś swój zamierzony cel.

Tymczasem ona ukradła (teoretycznie jego) serial. Od początku do końca realizowała swój plan bez względu na wszystkie konsekwencje. Ma być chaos i wojna multiwersum to nic , bo ona ma swoje. Ona wygrała okazała się bardziej lokiowata.

Generalnie serial zawiódł. Strasznie zmarnowany potencjał. Mogli zrobić z tym wszystko a nie zrobili prawie nic Skoro mowa o multiwersum to mogli dać coś o X-Men i fani by oszaleli. Mogli dać więcej postasci ze świata Asgardu, z jego historii. Epizod Lady Sif to też porażka.

Po jaką cholerę robić z Lokiego znowu tego złego, skoro to widzieliśmy w poprzednich filmach? Loki pierwszy raz w życiu doświadcza miłości/zyskuje kogoś kto go rozumie. Pomyśl, osoba żyjąca tysiące lat, przez cały czas tak naprawdę samotna/niezrozumiała przez nikogo( przypomina nam o tym epizod właśnie z Lady Sif), po raz pierwszy spotyka osobę (hehe samego siebie, co tylko pozauje jaki narcyz jest z Lokiego), która go rozumie. Wg mnie świetna przemiana, coś innego zrobionego z Lokim niż to co widzieliśmy dotychczas. A co do Sylvie, to całe życie uciekała, planowała zemstę za zniszczenie życia, to naturalne i zrozumiała, że chciała zabić Immortusa. A Lokiego oszukała pocałunkiem, tak jak napisałeś/aś, była bardziej Lokim niż on sam.

Ale to jest filmweb, jak twórcy nie spełnili piwnicznych wyobrażeń to 1/10 i elo.

jak dla mnie koncept i pomysł jest dobry, ale wykonanie pozostawia więcej niż wiele do zyczenia. Wszystkie te tematy są tylko muśnięte. Nie wiem, mam wrażenie, ze 5 odcinkow zostalo napisane przez te same osoby i ekipa przeszla do realizacji ich, natomiast 6 odcinek sie tworzyl "na biezaco" w stosunku do tego co tam wymysla na górze w siedzibie disneya. rzyg.

Wreszcie ktoś pisze z sensem, nie rozumiem co złego jest w zmianie na lepsze? Loki ze złoczyńcy doszedł do roli antybohatera, a stąd do czegoś pięknego, bo NIEMAL bohatera, wciąż będąc przy tym psotnikiem. Cały rozwój postaci trwał długo, bo obserwowaliśmy jego przemianę i powody przez wszystkie filmy Marvela, przez co wypada to bardzo przekonywająco. Serial tylko ukazał w skrócie jaki Loki ma potencjał, gdy w końcu ktoś w niego szczerze uwierzy nie widząc w nim tylko złoczyńcy, gdy dotrze do niego, że był kochany oraz sam jest do tego uczucia zdolny. Takie proste a jakie miłe dla serca.

Ten serial to nieporozumienie.

Może trzeba było to oglądać ze zroumeniem albo chociaż być fanem marvela to może by Ci się spodobał, a tak sobie narzekaj bo ludzia się serial podoba

Nie muszę być fanem Marvela, żeby docenić serial superhero. Serialem, który mi się bardzo podoba jest The Boys od Amazona, a nie ten szrot - "Loki". Proszę was, rozróżniajmy dobre produkcje od złych i tandetnych.

Marvel ma fory u krytyków. To samo użyte gdzie indziej bez logo Marvela byłoby nazwane przeciętnym czy wtórnym.

Dlatego, chciałbym, żeby ludzie chociaż trochę otworzyli oczy i nie chłonęli tej papki Disneyowej, tylko pomyśleli nad własnym zdaniem.

Sorry ale porównujesz The Boys do rozrywkowego serialu od Marvela? Przecie to dwie różne kategorie i rodzaje seriali a łączy ich tylko to że oba są w tematyce Super-Hero. To tak jakby porównywać nie wiem, Pasję do Żywotu Briana, przecie tematyka łączy ale to zupełnie inny rodzaj produkcji XD

WTF, zupełnie inny rodzaj produkcji? Przecież to jedno i to samo. The Boys też jest rozrywkowe i jest zdecydowanie lepiej napisane i oczywiście lepiej zrobione.

Nie można porównywać dwóch serialu o dwóch różnych podejściach do tematu zwłaszcza serial który jest poprostu zwykłym serialem wydanym przez amazon, do produkcji mcu xf

To jednak wole te zwykłe seriale Amazona niż te "arcydzieła kinematografii" ze stajni MCU ;)

a jednak patrz, porównałem i Loki to gówno.

Tak The Boys które podchodzi do tematu w sposób parodjujący go, pokazujący jak mógłby wyglądać "na prawdę" świat w którym superbohaterowie istnieją, parodującyi łamiący stereotypy danych typów postaci znanych z komiksów czy blockbusterów z stajni Marvela czy DC w dodatku krytykujący i wyśmiewający świat show biznesu jak i mega korporacji to zdecydowanie taki sam typ serialu jak marvelowe kino rozrywkowe o bogu-złoczyńcy-bohaterze który po walce z dobrymi bohaterami trafia do instytucji monituorującej czas a potem skaka sobie po różnych momentach na lini tego czasu. W sktócie można napisać że Loki jak i cały Marvel to ten typ produkcji super hero której bohaterów paroduje The Boys więc jak można te dwa seriale porównać?

Innym typem produkcji może być Netflixowy Daredevil, Luke Cage czy Jessica Jones, a nie The Boys i seriale od Disney+.

Innym typem produkcji w stosunku do Lokiego czy do The Boys czy do obu? Pozatym czy odbiegają tak bardzo? Wszystkie te seriale które wymieniłeś to dalej super hero tylko w bardziej kameralnej i "brudnej wersji" wersji, zdecydowanie bliżej im do innych produkcji Marvela niż do The Boys.

Jeżeli oglądasz ten serial bez jakiego kolwiek liźniecia tematu to chyba naprawdę chyba nie powinieneś się wypowiadać wiesz. Nazywasz szrotem mcu chociaż ma chyba największą rzeszę fanów na świecie i jedyne nie powtarzalne uniwersum od 13 lat ciągle tworzące filmy u seriale o tej samej tematyce czyli superhero. Zarabiają miliardy na tych produkcjach i chcesz mi powiedzieć że to jest tandeta. Żaden serial nie ma tak dobrych efektow specjalnych, zdjęć oraz ścieżki dźwiękowej. Nie dziwi cię że tak wiele osób na świecie docenia te filmy i nawet aktorzy grający te postacie uwielbiają te role. Już nawet nie wspomnę że dzięki nim stają się sławni

Nie mówie, że tandetą jest np. Infinity War, bo to świetny film. Ale takie pseudoserialiki nazywajmy po imieniu. I co mnie obchodzi to, że ma dużą rzesze fanów, jeżeli serialem jest po prostu słabym. A fanboystwo w niczym tutaj nie pomaga, bo to Ciebie wezmą ludzie za "debila", a nie mnie. Umiejętność posiadania własnego zdania to też cecha w tym świecie. A argument z tym, że aktorzy lubią swoje postacie jest inwalidą, bo za to im płacą i płacić będą, więc jak ktoś kto się zgadza grać daną postać ma jej nie lubić i na nią przysłowiowo "pluć"? P.S. Obejrzałem wszystkie produkcje Marvel Cinematic Universe i tylko "Captain Marvel" i "Loki", aż tak mi nie podpasowały.

Debila!! Czy ja Ciebie obrażam bo sobie nie przypominam. Tandeta nazywa się coś co jest poporostu bez pomysły i fatalnie zrobione, a nie ważne czy komuś się podoba czy nie fabuła, ale krytykowanie go za efekty, zdjęcia, grę aktorską i ścieżkę dźwiękową chyba jest trochę słabe z twojej strony. Nie twierdzę że serial miał się podobać każdemu, ale jak no gościa który tyle filmów ocenia, to zmieszłeś ten serial z błotem chodź na to nie zasłużył sobie

Oj zasłużył, zasłużył. Polecam obejrzeć parę produkcji bardziej ambitniejszych niż Marvelowskie szambo. "Sopranos", "The Wire", "Breaking Bad", "Better Call Saul" etc. i wtedy zobaczysz na jakie pośmiewisko się wystawiłeś dając temu mdłemu jak flaki z olejem "Lokiemu" ocenę 10. "choć", nie "chodź" :)

Jeju masz faktycznie rację, przecież mierzmy ten seriale tą samą lupą i pokazujmy, że seriale o kilku sezonach, innej tematyce, gatunku, przesłaniu mają te i inne rzeczy lepsze od lokiego. Wow jeśli ty porównujesz lokiego do breaking bad to szczere gratulacje, zwłaszcza, że jedno to jeden z pjonierów seriali netflix a drugie to odnoszące się do mcu czyli czegoś większego i bardziej rozbudowanego niż przyziemny serial. Twoje argumenty to głownie to, że coś jest lepsze bo bardziej ci się podoba i za to krytykujesz Lokiego. Że nie zrobił tobie wow no bardzo mi przykro ale taka wizja jest disney'a. A sokor nie widzisz nawet plusów w tym serialu to obawiam się, że to nie są produkcje dla ciebie, gdyż ten serial wytycza teraz drogę mcu ;-D

Po pierwsze chodziło mi o aluzję twojego oceniania do tych produkcji. Jakbyś obejrzał ich więcej to automatycznie poszerzyłbyś swoje horyzonty i zrozumiał, że dawanie 10 temu serialowi jest przestępstwem iście karalnym. I nie, nie porównuje seriali kryminalnych do ścieku sci-fi, tylko mówię swoje porównanie, bo jest naprawdę mało produkcji, które zasługują na tą "dziesiątke". Taki serial musi odcisnąć piętno na światowej kinematografii, choć nie musi, żeby nazywać go arcydziełem. Po drugie "Breaking Bad" jest tylko dostępne na Netflixie, a nie jest ich oryginalną produkcją i nie nie jest żadnym pionierem. Po trzecie, czy Ty stwierdziłeś, że te seriale, które wymieniłem są przyziemne w porównaniu do MCU? Tobie już naprawdę odcięło prąd. Nie widze w Lokim nic, jak ty to mówisz "wow", bo jest to zwykły serial ot co, z paroma dobrymi efektami graficznymi, chociaż greenscreen i tak possysa (a podobno ta sama technologia co Mandalorian WTF).

10 dajesz filmowi, czy serialowi który cię zachwycił i mam prawo dawać jakiej chce produkcji bez tłumaczenia. "Przestępstwo" bo mnie się podobał bardzo A tobie no starzenie. Chcę ci też zwrócić uwagę że porównanie filmu science fiction do kryminału, dramatu czy innego gatunku i ocenie ich tymi samymi kryteriami to naprawdę godne podziwu z twojej strony. S-fc też może być dobrym filmem o ile się to odrazu nie szufladkuje, zważywszy że patrząc po popularności to widać co ludzie lubi oglądać. Przyziemne znaczy że dotyczy tego z czym na codzień mamy do czynienia tematy o których się słyszało w s-f jest dowolność i różnorodność dlatego często są bardziej nie przewidywalne i zaskakujące o to co. Powtórzę to jeszcze raz skoro razi cię ta kinematografia to nie oglądaj i nie komentuj głupio

Mówić jak do ściany, nie nie razi mnie ta 'kinematografia', bo obejrzałem wszystko od MCU, a że w większości jest to słabe, to po prostu mówię jak jest. Jeżeli natomiast Ciebie denerwuje, że ktoś myśli o serialu inaczej niż Ty to tak jak napisałeś: " to nie oglądaj i nie komentuj głupio". Moja ostatnia odpowiedź, bo już mi się nie chce przekomarzać słownie z Tobą.

daj se spokoj, klocisz sie z doslownym targetem tego serialu

on jest literalnie fanem Marvela lmao

Kompania braci ma lepszych aktorów, lepsze efekty specjalne i lepszą ścieżkę dźwiękową. Jak skończysz 10 lat i urosną ci jaja to może zrozumiesz.

Oho przyszedł pan POWAŻNY KONESER KINA

Akurat jestem fanem Marvela i obejrzałem wszystko co spod ich skrzydeł wyszło.Nie podoba mi się ,bo był nudny.Tak ciężko Ci zrozumieć?