Niestety, 4 sezon to ogromny zawód. Jestem fanem Luthera, bardzo dobry moim zdaniem serial - żadnych śmieszków/komediowych wstawek, wydarzenia i dochodzenia są interesujące itd. (czy realistyczne - to inna kwestia i nie tego szukam akurat w tego typu produkcjach).
Przede wszystkim - tylko 2 odcinki. Bzdura, zwłaszcza po tym, jak "kasują" drugą najważniejszą postać po samym Lutherze (czyli oczywiście Alice). Skraca to totalnie dochodzenie i wyszło to baaardzo źle - owszem, Luther zawsze brał swoje teorie z kosmosu i na podstawie przeczucia odgadywał kto, gdzie, kiedy i jak. Tylko że przy dwóch odcinkach to jest tak uproszczone, że strach. Źle to wyglądało.
Oczywiście, można użyć argumentu, że dwa odcinki to taki prawie pełnometrażowy. No właśnie, "prawie że". Jakoś to się nie klei, nawet oglądając odcinek po odcinku.
Postać medium-nie medium. Nawet interesujące, gdyby nie fakt, że widzimy tę postać kradnącą telefon Luthera. Nie rozumiem kompletnie dlaczego ta kobieta chce, żeby Luther jej pomógł uwalić tę kobietę od sowy, skoro wszystko sugeruje, że mogła zabić Alice. Sama nie mogła zabić tej od sowy (wypadło mi imię niestety z głowy, a szkoda mi oczu na powtórne oglądanie 4 sezonu)? I oczywiście Luther - "uważaj, bo idę po ciebie". Jak idziesz, jak to miał być koniec?! Czyli co, decydenci stacji czekają na wyniki oglądalności i zdecydują, czy jednak będzie ją ścigał czy nie? Fatalne rozwiązanie, niesłychanie irytujące i rzutujące na moją opinię na cały serial. Gdybym wszedł na filmweb od razu po obejrzeniu - pewnie bym zaniżył ocenę.
Wszystkim fanom Luthera, a także tym osobom, którym sezony 1-3 się podobały, dobrze radzę - odpuśćcie sobie sezon 4, tylko popsuje wam nastroje.
zapomniałem napisać o ocenie - "8" dotyczy tylko sezonów 1-3, których zakończenie, nawet otwarte stanowiło konkretną całość. Za 4 sezon dałbym maksymalnie 4-5, i to tylko ze względu na Luthera. Jedno z większych rozczarowań ubiegłego roku.
Hmm serial niezły, ale na tle najlepszych seriali kryminalnych czy gangsterskich już nie jest tak różowo.
Twin Peaks...Breaking Bad...The wire - 10/10
Sopranos...Dexter (1-4 sez)...Sherlock...Detektyw (1 sez)...Fargo - 9/10
Luther...Zakazane imperium....The Killing...Gomorra...Narcos - 8/10
Z Breaking Bad to jest taki kryminał, jak z koziej dupy trąba. I nie chodzi mi o ocenę serialu jako takiego. Ale to nie jest kryminał.
Potrafisz czytać ? Napisałem "na tle najlepszych seriali kryminalnych czy gangsterskich"
A zatem uwzględniałem seriale zarówno kryminalne jak i gangsterskie.
Wiadomo, że Sopranos, Breaking Bad, Zakazane imperium, Gomorra, Narcos to typowo gangsterskie.
The wire czy Fargo można podpiąć zarówno jako kryminalne i gangsterskie.
A kryminały to Twin Peaks, Dexter, Sherlock, Detektyw, Luther, The Killing itd
Cross robiąc ten sezon w formacie 2 godzin chciał sprawdzić jak serialowy Luther poradziłby sobie jako film kinowy (o którym twórca wspomina od kilku lat). No i widać, że próba ta wyszła przeciętnie. Ruth Wilson grająca Alice pewnie z powodu zobowiązań zawodowych (nie można zapomnieć, że gra w serialu The Affair oraz robi powoli karierę filmową) nie mogła wystąpić w tym sezonie, więc musieli jej zniknięcie jakoś wyjaśnić (co wyszło średnio). Postać Megan to nic innego jak Alice 2, co już widać, że Neil doskonale wie, że ten serial bez takiej postaci kobiecej po prostu się nie sprawdza.
tak samo jak ciężko mi wyobrazić sobie Luthera w np. 12- czy 24-odcinkowym formacie, tak samo jednak pełnometrażowy chyba nie dałby rady.
Luther potrzebował Alice, bez niej i wszelakich interakcji to właściwie jeden z wielu gliniarzy i gdzieś uleciał jego charakter. Niestety, uśmiercenie Alice też wyszło kiepsko bo to jednak Alice - radziła sobie z wszystkimi przeciwnościami losu i tutaj ktoś ją zrzucił, utopił. Ble.
Sama historia w 4 sezonie była co najwyżej średnia, więc pewnie ani pełny metraż, ani więcej odcinków by jej nie uratowały. Szkoda.
Hmm, pozwolę sobie się nie zgodzić z opinią żeby "lepiej sobie odpuścić 4 sezon". Każdy fan tego serialu na pewno obejrzy ten 2-odcinkowy bonus. Pierwszy odcinek był naprawdę bardzo dobry, drugi już troszkę mniej bo trzeba było "na szybko" pozamykać pozostałe wątki (niekoniecznie logiczna historia tajemniczej pani, która chyba załatwiła Alice). Mi zabrakło troszkę wątku rudej policjantki, myślałem że ten psychol wpadnie z odwiedzinami do jej ciężarnej dziewczyny. Mi zabrakło dodatkowych 2 odcinków, mogli to rozłożyć spokojnie. Pozostaje niedosyt i mam nadzieję że jeszcze wrócą z jakimś ukoronowaniem historii, zakończenie z resztą pozostawia otwartą furtkę. Być może Elba znajdzie chwilę czasu na jakiś finał.
każdy może mieć swoją opinię, wiadomo.
Ja po obejrzeniu tych dwóch odcinków żałuję. Gdybym mógł się cofnąć w czasie, to bym sobie odpuścił. Pierwszy odcinek robił nadzieję, owszem, ale drugi jest marniutki. Dodatkowo, ten bonusowy sezon pozostawił więcej pytań, niż "właściwy" koniec w 3 sezonie. Samo zakończenie 3 sezonu było dość otwarte, ale pasowało. 4 sezon się zakończył tak, jakby za tydzień miał się pojawić pierwszy z 10 kolejnych odcinków o tej sprawie.
Wciąż uważam, że fani lepiej zrobią oglądając poprzednie sezony od początku :)
Cenie sobie czas i nie mam zamiaru oglądać wszystkich sezonów żeby się przekonać że coś było słabe.
Jaki waszym zdaniem jest najlepszy sezon?(a najlepiej odcinek - obejrze jeden czy dwa i zobacze czy będe poświęcał 20 godzin na cały serial)
Ciężko przyszło obejrzenie nawet tych dwóch odcinków, które i tak za wiele (jeśli coś w ogóle) nie wniosły do całości fabuły. Jak głupi łudziłem się, że Megan to tak naprawdę Alice tylko mocno po make-upie. W sumie ta Megan jest nawet fajniejsza. Ta sprawa z tego sezonu marna. W ogóle nie zagłębili się w psychikę tego mordercy. Lipa trochę. Wszystko okrojone do minimum.
mi akurat 4 sezon się podoba, chociaż zgodzę się z opiniami, że można by było rozwinąć tą sprawę o jeszcze jeden odcinek. też mi szkoda Alice i też nie do końca wierzę, że nie żyje ( albo raczej mam nadzieję ), ale może jednak powstanie 5 sezon. jeśli tak to też go obejrzę.
oczywiście przyznam racje, że brak Alice to niespodziewany i raczej zły obrót fabuły. Natomiast przesłanie kobiety - medium jest raczej jasne- obietnic danych się dotrzymuje, szczególnie danych dzieciom. Zabranie telefonu, i zebranie informacji przeciwko Lutherowi też ma chyba jeden cel. Luther nie może opuścić wysp z Alice bo się w końcu pozabijają. Natomiast kto i czy faktycznie Alice zabił tego nie był bym taki pewien. Zabrakło 2 solidnych odcinków, przez to 4 seria wydaje się najsłabszą :(
Odpuścić to moim zdaniem nie do końca warto. Chociażby dla samego Idrisa trzeba obejrzeć - jak zwykle jest bezbłędny. Faktem jest jednak, że scenariusz kuleje i serialowi na dobre nie wyszła podmianka Alice na Megan :/
Cenie sobie czas i nie mam zamiaru oglądać wszystkich sezonów żeby się przekonać że coś było słabe.
Jaki waszym zdaniem jest najlepszy sezon?(a najlepiej odcinek - obejrze jeden czy dwa i zobacze czy będe poświęcał 20 godzin na cały serial)