PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=548378}

Luther

7,9 36 434
oceny
7,9 10 1 36434
7,7 13
ocen krytyków
Luther
powrót do forum serialu Luther

Bullshit i perswazja

ocenił(a) serial na 3

Zalecam omijanie tego serialu wszystkim którzy cenią sobie realizm.

Ja byłem potężnie rozczarowany Lutherem pod każdym względem, zaczynając od ekstremalnie nierealistycznego scenariusza, przez bełkotliwy wątek żony, tandetny motyw "genialnego gliniarza", po niespecjalnie lotne aktorstwo.
Wyróżnienie specjalne dostaje ode mnie dowódczyni policji, za najbardziej nieprawdopodobną, papierową i fałszywą postać jaką w filmach i serialach widziałem. No chyba że naprawdę tak się dowodzi policją w Anglii, wtedy współczuję.
Wątek inspektorów "uwalaczy", których jedynym marzeniem jest uwalenie Luthera, też był mocno żenujący.

Jednakże... to co mnie doprowadziło do furii to dwa ostatnie odcinki i bezczelne wymuszanie emocji przez scenarzystów. Nakręcili napięcie postacią Iana, wyłudzając nienawiść do niego - tylko, że już nikt nie zadbał żeby zapewnić mu wiarygodność. Złe, okrutnie złe zagranie


Jedyne co uważam za pozytywne w tym serialu to postać Alice. Niestety, to za mało żebym zainteresował się drugim sezonem

ocenił(a) serial na 10
zombiecamel

Nie rozumiem cię. Świetna gra aktorska,mnóstwo emocji, Realizm istotnie jest momentami wątpliwy ale to taka konwencja. Ja ten serial uwielbiam.

ocenił(a) serial na 9
zombiecamel

nie za bardzo zrozumiałeś chyba jaki był sens serialu, celem było pokazanie Luthera od strony jego psychiki, przedstawienie każdego aspektu jego, że tak to nazwę "filozofii życia" ułatwił taki a nie inny scenariusz, sytuacje nadmiar niewiarygodne, ale jak wiarygodnie pokazują filozofię życia Luthera, jak go to męczy a z drugiej strony nie może się od tego oderwać. Musi walczyć dla ludzi(jego cel a raczej zadanie), po za tym ładnie to było opisane w 3 sezonie (wiedział byś jak być obejrzał :P) gdy Mary tłumaczy znaczenie jego nazwiska. Luther- "soldier of the people". Jak byś chciał dla syna imię to proszę bardzo http://www.thinkbabynames.com/meaning/1/Luther
Pozdrawiam
I nie bądźmy ignorantami
PS. Nie mówię że to perełka, scenariusz pozostawia wiele do życzenia, ale w dobie wszechobecnego kiczu i całego tego gówna przyjemnie jest czasem obejrzeć coś co daje do myślenia nad sensem życia, a nie tylko odmóżdżanie przed telewizorem które ma nam urozmaicić wegetowanie.
Polecam obejrzenie całego serialu, nie jest długi. Soundtrack też przyjemny wiec przynajmniej może to cie nie zawiedzie

ocenił(a) serial na 8
Rafalby

"Nie mówię że to perełka, scenariusz pozostawia wiele do życzenia, ale w dobie wszechobecnego kiczu i całego tego gówna przyjemnie jest czasem obejrzeć coś co daje do myślenia nad sensem życia, a nie tylko odmóżdżanie przed telewizorem które ma nam urozmaicić wegetowanie".

Chciałem coś dopisać, ale trafiłeś w punkt. :)

Rafalby

Zacząłem oglądać drugi sezon. Odcinki 3-4 (te z rzucaniem kośćmi) to porażka. Chyba, że w GB nie ma policji, straży itp. w miejscach publicznych. Drugiego gościa można było złapać w 2 minuty. A tutaj rozwalone to na cały odcinek. Kończę oglądać, bo szkoda czasu.

ocenił(a) serial na 5
zombiecamel

Jeszcze dodam od siebie, że połowa zagadek jakie rozwiązuje ten "genialny glina" opiera się na tak absurdalnych przesłankach, jak zeznanie świadka, który mówi, że widział zdjęcie, na którym światło układa się w kółko, co Luther zaraz interpretuje jako okno łódki, która na bank została zgłoszona jako skradziona (dlaczego?) i wg komputera należy do przyjaciela mordercy. Bo wiesz, policyjna baza danych to taki Facebook, który pokazuje, kto jest przyjacielem kogo. Z kolei w innym odcinku okazuje się, że z otoczonego placu ze snajperami da się uciec przyśpieszając krok.
Niezależnie od tego jaka byłaby gra aktorska, tego po prostu nie da się obronić.

użytkownik usunięty
zombiecamel

To, co uważasz za pozytyw, dla mnie jest najbardziej rażącym aspektem serialu. Nieco chora, filmowa tendencja na pokazywanie odrażających postaci jako ,,pozytywnych'' bohaterów- udaje się tylko najlepszym. Tu się nie udała. Wyszła naiwnie i odpychająco...
Z resztą się m.w. zgadzam- pomijając akapit o ostatnich odcinkach(aż tak daleko nie zabrnęłam). Od siebie wspomnę o nudnym wątku z Zoe.

ocenił(a) serial na 10
zombiecamel

proponuję zostać przy w11
;)

ocenił(a) serial na 6
Satch

Paradoks. Dajesz takiemu słabemu serialowi 10/10 i piszesz o w11 :)

ocenił(a) serial na 3
zombiecamel

Tak jak wyżej Zombiecamel i Rozczarowany napisali - ilość idiotyzmów i absurdów w tym serialu jest zadziwiająca.
Bardzo wysoka ocena oraz liczne wyróżnienia w rankingach zachęciły mnie do obejrzenia wszystkich 4 sezonów tej produkcji.
Nie chce się jednak nawet rozpisywać o głupotach pokazanych w tym serialu. Przytoczę tylko scenę, w której główny bohater został postrzelony w kolano, po czym przewiązał je bodajże kawałkiem ubrania, dokończył sprawę i udał się szczęśliwym krokiem do mieszkania. (oczywiście nie wykrwawił się, nie miał większych problemów z chodem, nie został zbadany, odwieziony do szpitala itd.)
Postacie przerysowane i naiwne. Tak samo z wątkami.
Rozwiązywanie spraw przez Luthera i jego załogę... eh
Jedyny plus to gra aktorska Idrisa Elby.

Swoją drogą wyszedł 5 piąty sezon, który przez fanów tego serialu nazywany jest kitem i beznadzieją, więc pozostaje tylko czekać aż zostanie wrzucony na Netflixa lub gdzieś w internet i trochę się pośmiać.

ocenił(a) serial na 4
Bartosso

Szczyt absurdu serial osiąga już w pierwszym odcinku w którym główny bohater stwierdza że Alice to morderczyni bo nie odwzajemniła ziewnięcia (a one są przecież zaraźliwe :) co świadczy o jej barku empatii i psychopatycznej osobowości :D

Ja jestem strasznie zawiedziona po pierwszym sezonie, tyle dobrego słyszałam na temat Luthera a to nie jest nawet średniak.

zombiecamel

Narzekasz na brak realizmu i jedyne co uważasz za pozytywne to postać Alice? :D :D :D Totalna psycholka, która terroryzuje jakimś szpikulcem pół Londynu i jest totalnie bezkarna? Mało tego, jest totalnie bezkarna po zabiciu starych..... hahaha

ocenił(a) serial na 3
zombiecamel

Dla mnie Luther był bodajże pierwszą europejską produkcją jaką oglądałem i na prawdę próbowałem go docenić za tą "inność" jaką serwował względem amerykańskich produkcji.

W ten sposób przebrnąłem przez sezon drugi i kolejne aż do piątego. Pech chciał, że piąty sezon obejrzałem bezpośrednio po The Fall (również brytyjskim), który miażdży Luthera pod każdym względem.

Ten kontrast dobitnie pokazał mi jak powinno się kręcić kryminały, a jak tego pod żadnym pozorem nie robić.

ocenił(a) serial na 3
zombiecamel

Żałuję, że nie trafiłam na Twój komentarz zanim zaczęłam oglądać ten serial, w odróżnieniu od Ciebie nie obejrzałam go do ostatniego odcinka. Nie dałam rady.
Zgadzam się z Tobą. Każdy kto ceni sobie kryminały, w których zagadka jest zmyślnie skonstruowana ale wszystkie wątki są logiczne i niezbyt oczywiste już od początku, będzie rozczarowany tym "kryminałem". W ogóle, nie wiedząc, z którego roku jest to film można dojść do wniosku, że być może z lat 80-tych ubiegłego wieku - naiwność scenariusza poraża. Jednowymiarowe, płaskie postaci drażnią. Postaci kobiece kompletnie odrealnione, wręcz śmieszne. Relacje międzyludzkie w filmie też jakieś od czapy, kompletnie niewiarygodne, puste. Pan detektyw to taki brytyjski odpowiednik Chucka Norrisa z mimiką Clinta Eastwooda, mający jeden tylko stan emocjonalny, co rusz popisujący się wyjątkową znajomością filozofii, historii, historii sztuki, kultury, itp. Zbrodnie udziwnione na maksa, a mimo to wcale nie przerażające, czasem rozśmieszające. Nie mówię, że krew się musi lać strumieniami, wg mnie wręcz przeciwnie ale są granice absurdu, których nie powinno się przekraczać jeśli film pretenduje do miana kryminału a nie komedii. Napięcie żadne. Null. Nil. Zero. Za to sporo patosu i zadęcia, na wzór amerykański.
Kiedy pomyśli się, że tak prymitywnie zbudowany serial, z bieda-scenariuszem i fatalnie zbudowanymi postaciami ma na filmwebie taką samą ocenę jak jego przeciwieństwo pod względem jakości, czyli szwedzki Wallander, to zaczyna się wątpić w intelekt oceniających... Nie chodzi o gusta, tylko o jakość, a Luther tę ma mierną.

ocenił(a) serial na 3
Mahosia

Żeby nie było, że psioczę na brytyjskie kino, z czystym sumieniem moge polecić świetną Happy Valley. Brytyjczycy też umieją robić świetne kryminały, to tylko Luther tak im się nie udał.

ocenił(a) serial na 6
Mahosia

O którym Wallanderze piszesz? https://www.filmweb.pl/search?q=Wallander

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones