Nie rozumiem końcówki odcinka. Jak to możliwe, że policjant nie zauważył jak facet w masce wsiada do samochodu, nie widział ani nie słyszał jak drzwi się otwierają? Gość w masce nie mógł się chować przecież w samochodzie kiedy odwozili tą kobietę do domu.
Wiele różnych dziwnych rzeczy nie raz się dzieje w filmach które trudno wyjaśnić. Tutaj jest przykład takiej sceny właśnie. Można wytłumaczyć, że wyglądał trochę na zamyślonego, ale fakt to nie zmienia tego, że nie usłyszał kogoś kto wchodzi do radiowozu. Jutro kolejny episode!