PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=548378}

Luther

2010 - 2019
7,9 37 tys. ocen
7,9 10 1 37107
7,7 25 krytyków
Luther
powrót do forum serialu Luther

Czy Wam też rzuciła się w oczy duża ilość mieszanych rasowo związków / małżeństw występujących w tym serialu? Wiem, że Londyn to międzynarodowy tygiel ale bywając tam wielokrotnie nie zauważyłem aż tak znacznego występowania par wielorasowych. Nie jestem rasistą a jedynie stwierdzam fakt, że serial ma jakąś warstwę poprawności politycznej.

1
domnas

Odnoszę podobne wrażenie.

domnas

Też rzuciło mi się to w oczy.

domnas

Plus szefowa jest kobietą - jedyna w zespole.

domnas

Ktoś nie zwraca uwagi na kolor skóry tak samo jak na kolor oczu czy włosów... nazywaj sobie to jak chcesz;)

haveheart

Nazywam to teorią i praktyką. W teorii (w serialu) nikt nie zwraca. W praktyce (w rzeczywistości) zwraca. Dlatego co innego widzę w serialu a co innego na ulicach Londynu i innych angielskich miast (nie mówiąc o wioskach i miasteczkach). Jak mogę to tłumaczyć, tę rzucającą się w oczy niespójność? Tylko jako tanią propagandę równości, która nie ma odzwierciedlenia w realnym świecie.

domnas

Chyba jestem odporna na propagandę, bo w ogóle nie zwróciłam na to uwagi;)

esven

Na tym polega skuteczna propaganda, żeby na nią nie zwrócić uwagi :) Lansowanie pewnych zachowań w filmach i serialach, oswajanie widzów z czymś co ogólnie jest rzadko spotykane albo postrzegane jako coś niewłaściwego - to właśnie propaganda. Czasem subtelna czasem bezpardonowa. Jest to rodzaj manipulacji. Mógłbym tutaj rzucać mnóstwem przykładów. Ktoś kto widzi tylko pierwsze dno nie zobaczy drugiego a chodzi o to ,żeby przygotować odbiorców na coś, co kiedyś wywoływałoby szok.

domnas

Zajmowałam się kiedyś zawodowo teorią perswazji. Myślę, że choćby z tego powodu w moim przypadku Twoja teoria nie ma szans się sprawdzić:) I jest jeszcze kwestia nazewnictwa, Ty to nazywasz propagandą, ktoś inny edukacją- zależy od osobistych poglądów. Poza tym po prostu nie ma dla mnie większego znaczenia kolor skóry czy płeć bohaterów tego serialu. No i nie, zdecydowanie mieszane małżeństwa nie wywołują we mnie szoku:) Pzdr

esven

Moja teoria? :) Ja opisuję co widzę. Oczywiście, można nazywać edukacją przebieranie chłopców w przedszkolach w dziewczęce ciuszki i "zachęcanie" ich do zabawy w dom a dziewczynkom wciskanie do rączek samochodów.
Mieszane małżeństwa nie wywołują we mnie szoku, zwróciłem jedynie na ich nadreprezentację w serialu w porównaniu z realnym życiem londyńczyków :)

domnas

A, dobra, to Ty z tych od demonicznego dżendera. Nie uprzedzałeś. Pozostańmy zatem przy swoich stanowiskach. Milego dnia.

esven

A Ty z jakich " tych" jesteś? Miłego dnia :)

domnas

Zastanawia mnie co jest złego w równości, że aż trzeba ją jakoś podprogowo "propagować" ?

sacrilegius

W równości nie ma nic złego poza tym, że w naturze nie istnieje równość.To taka trochę utopia. Ludzie się różnią wzrostem, zdolnościami, kolorem skóry, kolorem włosów, usposobieniem, płcią, charakterem. Niestety wszechobecna propaganda uważa, że wszyscy jesteśmy równi, tacy sami, kobiety nie różnią się od mężczyzn itp. Nie wiem czy wyrażam się dość jasno ale nie będę tutaj wywodu akademickiego przeprowadzał. Chodzi o to aby ludziom dawać równe szanse ale nie można ich uczynić równymi, bo nie są równi z natury.

esven

esven kocham Cię! :)

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
domnas

Nie, nie jest to nadreprezentacja (gwoli ścisłości, to nie jest to odpowiednie słowo w tym przypadku). W Londynie jest bardzo dużo mieszanych par i przeciętny obywatel stolicy Anglii na pewno nie zwrócił na to uwagi, tak jak ty. Jest to niecodzienne dla nas, Polaków, bo u nas nie ma tego zjawiska, także możemy to postrzegać inaczej. Tym niemniej kategoryzowanie go jako propaganda równości rasowych związków zakrawa o absurd.

stawor80

Ok, słowo przeciw słowu niewiele znaczy. Liczą się fakty. Poszukaj sobie w roczniku statystycznym UK: http://www.ons.gov.uk/ons/index.html?id=1090 i znajdź mi percentage of mixed couples.

domnas

Przepraszam cię bardzo, ale to ty wyciągnąłeś tutaj tą teorię więc wypadałoby, dla jej potwierdzenia, podeprzeć danymi, by być bardziej wiarygodnym. Poza tym nie chodzi tutaj w sumie o statystykę lecz o postrzeganie mieszanych rasowo związków przez społeczeństwo brytyjskie (szczególnie Londyńczyków) - http://news.sky.com/story/1023609/mixed-marriage-more-accepted-in-britain
Pytałem się wczoraj o to kolegów, Anglików, z pracy (odnośnie serialu) i żaden z nich nie stwierdził tego jako coś niezwykłego, a tym bardziej propagandowego.

domnas

Też to zauważyłem, jest to też dosyć nieprawdopodobne gdyż zazwyczaj ludzie nie mieszają się tak często rasowo.

domnas

Nie zwróciłem na to uwagi, ale wydaje mi się to naturalne że w Londynie ilość takich związków jest spora, tak jak pisano o tym wyżej. Mnie natomiast rzuciła się w oczy podobna choć inna cecha serialu - prawie wszyscy przestępcy z którymi ma do czynienia Luther są biali. Na początku to nie raziło, ale po trzech sezonach?

solitarywolf

Taki jest przekaz, źli są biali. Koleżanka Luthera psychopatka Alice Morgan jest biała natomiast praworządna policjantka DS Erin Gray szpiegująca Luthera jest czarna. Brak jakichkolwiek oznak rasizmu oraz obraz społeczeństwa, które jest "color blind" oraz "religion blind". Owszem w Londynie jest duża tolerancja ale nie zapominajmy, że około 20% białych dalej sceptycznie podchodzi do innych ras/kultur. Czarni również nie do końca akceptują mieszane pary. Związki mieszane są akceptowane od stosunkowo niedawna więc para staruszków (on czarny , ona biała) dla mnie troszkę trąci pokazywaniem równości na siłę. Rasizm nie dotyczy tylko białych, Pakistańczycy i Hindusi najczęściej wiążą się między sobą. Żona Luthera to prawdopodobnie Hinduska lub Pakistanka. Aby być z czarnym mężczyzną musiałaby odrzucić to co wyniosła z domu, prawdopodobnie rodzina nie chciałaby mieć z nią kontaktu lub ten kontakt ograniczyła. W przypadku pochodzenia pakistańskiego dochodzą jeszcze kwestie religii muzułmańskiej. Owszem, nie takie rzeczy moje oczy widziały ale po prostu w tym serialu jest tego zbyt dużo i dlatego to się tak mocno rzuca w oczy. Londyn to wielokulturowy i wielorasowy tygiel ale obraz społeczeństwa gdzie każdy jest równy, religia nie istnieje i superinteligentny murzyn z wysoką moralnością i ideałami prowadzi sprawy, przy których jego biały pachołek jest jak dr Watson przy Sherlocku Holmesie wydaje mi się naciągany.

solitarywolf

Brat mieszkał w Londynie przez jakiś czas i podobno gdy czarna kobieta zaczęłaby się spotykać z mężczyzną innej rasy to wśród ziomków uchodziłaby za dziwkę.

solitarywolf

Zwróć uwagę, że Luther zajmuje się prawie wyłącznie socjopatycznymi seryjnymi mordercami i w tym przypadku serial po prostu powiela rozpowszechniony rasistowski stereotyp, że socjopatyczni seryjni mordercy to prawie wyłącznie biali mężczyźni. Przyznaj, że tobie samemu mem "seryjny morderca" kojarzy się z postacią będąca mieszanką takich osobników, jak Gacy, Bundy, Bates i Lecter. Ja bynajmniej tak mam.
A że to stereotyp niezupełnie prawdziwy - tak to już jest ze stereotypami.
A z tą poprawnością polityczną serialu tak by6m nie przesadzał. Zgoda, główny bohater to postać z innej planety, ale co widzimy w policji? Jego szefowie są Biali i wszyscy współpracownicy, za wyjątkiem jednej wrednej i niekompetentnej Erin, też są Biali, nawet wśród krawężników i "swatowców" też mi wiele kolorów nie mignęło.

domnas

dla mnie to akurat plus - lubię takie pary w filmach i w książkach, zawsze im kibicuje. sama jestem z wielorasowej rodziny ;D

isobel

Bardzo cieszy mnie Twoja wypowiedź i podpisuję się pod nią rękami i nogami! Pozdrawiam.

isobel

Z czystej ciekawości zapytam, jaka jest Twoja rodzina. Tzn. jakie jest Twoje etniczne pochodzenie ? :)

domnas

mama jest Polką, tata Nigeryjczykiem :) a ze strony ojca mam jeszcze pochodzenie duńskie i belgijskie.

isobel

Wow :) Niezła mieszanka. Mówisz w obcych językach? Po jakiemu rozmawiacie w domu? Mam kolegę pół greka ale po grecku nie mówi nic.. Jego ojciec się spolonizował..

domnas

:) w domu mówimy tylko i wyłącznie po polsku. językiem ojczystym mojego taty jest francuski- on jeden w domu zna ten język. ja umiem biegle angielski, ale uczyłam się go jak każdy, od podstaw, w szkole. zresztą obecnie studiuję filologię angielską, m.in.

domnas

Ile tych par mieszanych jest w tym serialu?

domnas

Chyba masz jakiś problem bo normalny widz nie zwraca uwagi na takie rzeczy a tym bardziej nie przypisuje tego propagandzie.

Cuala_

Co rozumiesz przez "normalny widz" ? Taki, który odbiera filmy tylko na płaszczyźnie tego co widać na ekranie? Jeśli tak, to jesteś widocznie normalnym widzem, który nie potrafi dostrzec drugiego dna i czytać między wierszami. Nie mam żadnego problemu, po prostu obserwuję bardziej wnikliwie niż "normalny widz".

domnas

Niewątpliwie na podstawie Twojego gustu można wywnioskować, że cenisz sobie filmy z drugim dnem i niejasnym, metaforycznym przekazem. :) A może po prostu masz jakiś problem z mieszanymi relacjami i na siłę doszukujesz się rzekomej propagandy tam gdzie jej nie ma? Współczuje mocno.

Cuala_

To, że czegoś nie widać nie znaczy, że tego nie ma. Współczesne kino jest przesiąknięte polityczną poprawnością i mam na to 1000 dowodów. Nie chodzi tylko o kino amerykańskie. Oczywiście dla Ciebie będzie to przypadek. Tak samo "lokowanie produktu" czyli "product placement". Do niedawna firmy nie przyznawały się, że płacą za umieszczanie ich produktu w filmach, dla "normalnych widzów" pojawiał się on tam przypadkowo.. Współczuję Tobie jeszcze mocniej, skoro trzeba Ci tłumaczyć oczywistości. Nie mam problemu z mieszanymi relacjami ale ile razy mam to powtarzać? To raczej Ty wyszłaś z założenia, że pewnie mam jakiś problem i dlatego na to zwracam uwagę. Z "lokowaniem produktu" też nie mam problemu a też na to zwracam uwagę.

domnas

Tak, bardzo rzuca się to w oczy. Ale jeszcze bardziej to, że żaden przestępca z jakim mierzy się Luther nie jest czarny XD Ba, WSZYSTKIE negatywne postacie są białe, a te pozytywne- czarne. Jest to podkreślane zwłaszcza w odcinku z psychopatycznym mężem- on biały, fetyszysta, rasowy morderca, impotent, cham, gówniany kochanek, z kolei kochanek żony- miły, przyjemny murzynek, świetny kochanek dający jej ukojenie w swoich ramionach. Podkreślanie stereotypu pokręconego białasa i murzyna- idealnego kochanka. Później nasze córki świrują i zaczynają zabiegać o czarnych bo na każdym kroku podkreśla się wspaniałość czarnego w łóżku pokazując przy tym ułomność białego człowieka. To propagandowe pranie mózgu i nie ma już chyba żadnej siły żeby to powstrzymać.

Postać Luthera jest super, naprawdę, Idris nie jest wymuszony i naprawdę pasuje do tej roli, powiem więcej- to jedyny czarnoskóry aktor, którego przełknąłbym w roli Bonda. Ale to nachalne promowanie związków międzyrasowych i uderzanie w białego człowieka jest po prostu niesmaczne.

Fass_

Miałem dokładnie to samo napisać, kończę dopiero co prawda pierwszy sezon ale w następnych nie spodziewam się niczego innego przecież to w końcu BBC jest za niego odpowiedzialne. Na pewno w ocenie końcowej dostanie ode mnie za to jeden punkcik mniej, ale jak na razie jest całkiem przyzwoicie.

Fass_

no ale np u Luthera jest na odwrót. On gwałtowny i agresywny, a biały chłopak Zoe, w porządku.