Serial jak serial, BBT lepszy moim zdaniem, ale kto co lubi. Ale postać Sheldona to jakaś porażka. Ok można pooglądać ale serio kto by wytrzymał z takim kimś naprawdę? A przede wszystkim gdzie ten jego cały geniusz? Jest cenionym fizykiem, ale jego osiągnięcia w porównaniu do szaleństwa - to nie trzyma się żadnych proporcji. Gdyby zmieniał świat, coś wynalazł,zmienił to ok. A tak naprawdę albo jest mega dupkiem, albo po prostu jest autystyczny, lub cierpi na inne schorzenie. Czy inteligencja to też nie przetrwanie, wtopienie się w środowisko, podstawowe funkcje społeczne.
Ja jestem podobna do Sheldona i jakoś ludzie ze mną wytrzymują.
Serial jest genialny.
Może nie rozumiesz połowy z tego co mówią i stąd taka opinia.
Ty tak poważnie? Serial jest skierowany do odbiorcy w wieku dziecięcym, nie jest zbyt inteligentny, a wręcz ogłupiający, żarty niewymagające, a budowa prosta, i Ty uważasz, że ktoś mógłby czegokolwiek tam nie zrozumieć?