W pierwszym, pilotażowym odcinku siostra Sheldona mówi (parafrazuję) " bądź cicho bo ci jądra ścisnę" a on na to " jeszcze mi nie zeszły do moszny". Rozumiem, że może naśmiewać się z niemądrej siostry, ale dorosły Shelly (narator) mówi" i zeszły dopiero gdy miałem 15 lat". I to jest geniusz, czy to twórcą brak elementarnej wiedzy? Jądra u chłopców do moszny przed urodzeniem a najpóźniej do 3 miesiąca życia, jeśli nie to potrzebna jest operacja.