Wciągnęło mnie to bardziej niż się spodziewałam i cieszę się, że znałam wcześniej BBT bo to fajny dodatek wyjaśniający niektóre zachowania Sheldona. Tylko według mnie w kolejnych sezonach kiedy Sheldon i Missy są już nastolatkami ich gra staje się mniej naturalna. Zwłaszcza Sheldona. Jakby nagle zapomniał jak to robił wcześniej. A Missy z pyskatej i cwanej dziewczynki, którą jednak dało się lubić stała się wiecznie naburmuszoną nastolatką nic ciekawego nie wnoszącą.