Znam 11 sezonów, widziałem 11 sezonów (bez ostatniego odcinka niestety) i śmiało mogę polecić 11 sezonów. Pierwsze 3 są typowo komediowe, w 4, 5 i 6 też humoru nie brakuje ale potem powoli charakter serialu nieco się zmienia, aby ukazać wojnę jako nie rzecz zabawną ale tragiczną. Oczywiście i w tych sezonach nie brakuje dobrego humoru, wszystkie świetnie się ogląda.

heh miałem kiedyś 8 sezonów - zostały 3 pierwsze (najlepsze)...

Najlepsze to są sezony od 3 do 6.

moim zdaniem najlepsze są trzy pierwsze sezony, później obsada się nieco zmienia, ale i tak odcinki są bardzo dobre. jeśli obejrzałaś jak dotąd tylko pierwszy sezon - polecam następne ;]

Wszystkie 11 sezonów jednak ich charakter jest zmienny. Nie wiem czy zależy Ci na lekkiej rozrywce- jeśli tak to 3 pierwsze sezony są lekkie w porównaniu do kolejnych. Humoru jest sporo, liczne dowcipy i docinki majorom. W kolejnych seriach humor się zmienia jednak nie należny zapominać, ze serial ten mówi o wojnie i jej okrucieństwie. Podobnie zmienia się obsada znikają postaci takie jak Traper, Henry, Frank czy Radar. Ostatnio odcinek jest mocny to około 2 godzin bardzo dobrego kina. I po tym odcinku długo nie mogłam dojść do siebie. Trzeba go koniecznie zobaczyć.

Zgadza się, serial trzeba obejrzeć. Ostatni odcinek jest niesamowity. Szczerze powiem, że jak zobaczyłam pierwszy odcinek chyba 6 sezonu Housa, to miałam takie podejrzenie, że zerżnęli ten pomysł z wariatkowem właśnie z MASHa. House za dużo się naćpał i odleciał, z Sokole Oko zbyt wiele przeżył i też nie wytrzymał. Wracając do MASHa widziałam wszystkie 11 sezonów w całości. Najzabawniejsze są oczywiście 1-3. Potem odchodzi Traper i serial troszkę się zmienia. Właściwie odejście każdej znaczącej postaci z serialu zamykało pewien jego etap: śmierć płk. Blake, odejście Szczurzej Twarzy i Radara. A właściwie to nie tylko odejścia, bo nawet koniec przebieranek Klingera stanowiło zamknięcie jakiegoś rozdziału. Im dalej, tym serial stawał się bardziej antywojenny, ale wciąż był zabawny. Nie potrafiłabym za to powiedzieć, który sezon był najsłabszy. Chyba nie było takiego.