Pomimo że jestem 20 letnim chłopakiem przyznam że ragularnie oglądam serial.(Jakimś
mega fanem nie jestem,poprostu oglądam i tyle)Pojawienie się Nataszy bardzo mi się
podoba.Piękna dziewczyna,nie jakaś pusta barbie(z całym szacunkiem) ale zwykła prosta
dziewczyna.Co do Kuby....to się chłop wpakował w "motyle w brzuchu" i nieprzespane
noce,rozmyślania...

Ta scena w dzisiejszym odcinku przy zachodzącym słońcu....aj...pięknie...naprawde mi się
podobało.Jeszcze ta nutka hm....jakby to nazwać.........sam nie wiem...szkoda Kuby póki co.
Może niektórzy z was zdziwią się po co własnie to napisałem ale mnie osobiście znudziło się oglądnie wiecznie tej jak dla mnie "dziwnej" Mari czy jeszcze innej Reni,no poprostu czasem nie da się na te sceny patrzeć.Albo problemy miłośne Marty(pan lekarz i pan adwokat),myślę że dobrze że trochę ubarwiają serial młodymi aktorami ich sprawami.

Proszę o powstrzymanie się komentarzy typu:" gościu...ale z ciebie baba,albo co ty
oglądasz,albo mogliby ten serial już skonczyć"

Pozdrawiam