Pierwsze odcinki były fajne jak żył serialowy tatuś bliźniaków jak Teresa "molestowała" młodego i mamusia tego Niemca Stefanka (dokładnie nie pamiętam) a te nowe strasznie popsuli.
Czy ja wiem - akurat je powtarzają i widać że to taki sam poziom produkcji, gry "aktorów" i scenariusza jak teraz.