A mnie się bardzo podobało, i myślę że wyszło bardzo realistycznie. Dla mnie świetnie zagrane to było i z chęcią będę oglądał ten urywek odcinka z wielką przyjemnością. Bo sie wybiła gra aktorska w tym momencie w porównaniu z innymi epizodami.

Mi się również podobało jak zagrała Kożuchowska atak furii, też mi się wydaję,że bardzo realistycznie.Wreszcie coś się działo!

ale pomyślcie ile pikanterii dodałoby gdyby podsumowała to kwestią "kurwa!" jak to przecież robi większość Polaków w sytuacji gdy są nerwowi:)

Większość ;) Widocznie ona należy w mniejszości :P

Zdecydowanie i tak wygrywa Basia w czasie kłótni Marka z Hanką i tekstem do
prawie dorosłych dziewczyn... "no już już idźcie się pobawić dziewczynki".

A mnie w tym odcinku rozwaliło to, że Hanka wyrzuciła Marka z jego własnego, rodzinnego domu, a on nawet nie protestował. Realność tego serialu graniczy z fantasy. xD

A Ty co byś zrobił w złości? Obiadek i wyprasował koszule?

zrobiła jak już coś. Poszła bym do mamusi ;]

Marek bardziej był zmartwiony swoim służbowym laptopem niż tym że zdradził Hankę

Szczerze mówiąc wcale mu się nie dziwię xD

W laptopie choc jest na co popatrzec, a nie na taka ..... co to widzi w nim Boga.
Wreszcie olala tego dziamdziaka Mareczka.
Grazka tez ma go w.....
I zostal sam z dziecmi i marudzacymi starymi.
Wow. Ale to rozegral nasz przedsiebiorczy Mareczek

Jak dla mnie to Kożuchowska świetnie zagrała ten moment, gdy dowiedziała się o zdradzie.

Najlepsze w tym odcinku było jedno:

HANIA: WYNOŚ SIĘ!
MAREK: Uspokój się, to mój laptop firmowy ok?
HANIA: Ja ci mówię, że z nami koniec a ty martwisz się o laptopa?!

Śmiech na sali, podobnie jak nieudane związki Pawła.

Ja osobiście nie lubię postaci HANI MOSTOWIAK i ta scena byla poprostu zagrana w jej stylu z ta glupia mina jaka pokazuje od pierwszego odcinka(skoro nie ogladasz serialu to nie dziwie sie ze jeszcze jej nie widzialaś) Ten atak furii nie byl do konca normalny przynajmniej moim zdaniem zdradzony czlowiek zachowuje sie troche inaczej niz robi glupie miny i ucieka do domu a potem chce rozwalac laptopa i wywalac ubrania z szafy. Zreszta to nie jest dom Hanki tylko rodzinny dom Marka wiec skoro nie chce z nim mieszkac to sama od razu powinna siebie spakowac a nie robic awantury przy dzieciach. A wgl to chyba nie pamięta jak zostawila malego Mateusza i uciekla do Marcinka. To bylo gorsze bo ona jakby odeszla od Marka a on jej wybaczyl i jeszcze te klamstwa jak chciala sie w pierwszych odcinkach zemscic. Zalosne ;/

Reakcja Hanki faktycznie bardzo "udana" xD Ale dla mnie i tak nic nie przebije dialogu między nią a Markiem, który miał miejsce parę scen wcześniej, gdy ratowali Kaśkę przed skoczeniem z mostu.

Marek: Chodźmy do samochodu, masz strasznie zimne ręce.
Hanka: Ręce mam zimne, ale serce gorące.

haha xD