oczywiście będzie to prawnik, pozna go w pociągu i bedzie go grał Piotr Grabowski
Ach, jakiż to oryginalny i niesamowity zwrot akcji. Chyba zacznę oglądać.
Jestem wielbicielem tej postaci. Jej cudowne stroje, piękne fryzury, bezpretensjonalny i pogodny sposób bycia, a także prześliczny uśmiech - przyprawiają mnie o szybsze bicie serca.
ps - o mały włos, a zapomniałbym o znaczącym pochrząkiwaniu, które Martusia wydaje z siebie w chwilach przełomowych dla akcji serialu. To jest takie urocze, kojarzy mi się z filmami niemymi, gdy taper chcąc zwrócić uwagę widzów na dramatyczny moment, mocniej uderzał w klawisze.
tylko w tym serialu takie straszydła jak Marta wyrywaja coraz to towary a laski jak Sandra i Ola pozostaja samotne
Borys odrzucony w Barwach szczęścia przez piękną Marysię przyjdzie do M jak miłość podrywać jeszcze piękniejszą i seksowniejszą Martę. Facet ma gust..... Prawdziwy koneser kobiecej urody. Jak mu z Martą nie wyjdzie to chyba pójdzie do Klanu podrywać ciocię Stasię. Ale ona nie zdradziłaby Jeremiaszka i jego ptaszka
Zupełnie nie wiem o co Ci chodzi.Przecież Martusia z tą jajecznicą na głowie to symbol seksu XXI wieku,oj chyba zazdrość przez Ciebie przemawia ;)
Jajecznica mnie zabiła :) Ale w sumie dla tej porażki fryzjerskiej nazwa całkiem adekwatna :)
hah dobre z ta jajecznica, Marta to co chwile zmienia facetow oczywiscie nowy bedzie prawnikiem klasa wyzsza , i znow bedzie rozwod hah.
no ba.przecież Martusia z byle robolem się nie zadaje! Do tej primadonny pasują tylko lekarze.prawnicy i astronauci...
Oczywiście, że tak. W końcu Marta to istna Helena Trojańska, miss polskich seriali
dokładnie,tylko czekać,aż z jej powodu wybuchnie Wojna Trojańska,a raczej Wojna Mostowiakowa :D
Astronauci hahahah! Dobre. To byłby dopiero zwrot akcji. Marta poznaje kogoś z NASA i wyrusza do stanów.
moją faworytką jest matka Asi, nie wiadomo z czego żyje, skąd się wzięła, ot taka postać na zapchanie czymś odcinka. i te jej partyjki pokerowe przy stole w jadalni w prywatnym mieszkaniu z tajemnicza muzyką w tle, jakby co najmniej tajnym szpiegiem była.
Aśka, która z każda pierdołą biega do byłego kochanka, którego wcześniej wymieniła na tego ciecia Mroczka.
Łukasz w fioletowych rurkach, szantażowany przez jakaś chuda laskę, że niby się z nią przespał i nic nie pamięta.
i hit ostatniego odcinka- nagle do serialu dołącza dziwny bratanek Tomka i od razu włazi do łózka Agnieszce. nikt nie zna brata Tomka, rodziców, ale co tam, wprowadźmy bratanka.
gdy Hanka Mostowiak zmartwychwstanie i w ramach akcji odwetowej na kartonach, użyje bomby atomowej, co przypadkowo spowoduje większe straty niż zakładała początkowo, co zaś w efekcie uśmierci całą obsadę serialu. A bez bohaterów nie ma serialu... chociaż w tym wypadku kto wie. Godzina milczących rzutów kamery pomiędzy Grabiną, Grudkiem itd. pewnie nie byłaby gorsza niż to co teraz mamy :)