Serial nie pokazuje żadnych wartości. Każdy bohater ma za sobą nieudane związki, zdradzał
lub był zdradzany. Czyżby Pani Ilona Ł. nie wierzyła, że są w Polsce takie małżeństwa, które
się kochają, szanują i nie zdradzają? Żadnego z bohaterów nie oszczędziła - nawet Zduński
zdradził swoją Kingę. Czyżby tylko na tym wg Niej polegało życie?