Po prostu nie mogę na niego patrzec! Najbardziej wkurzają mnie sceny z Agnieszką, w
której jest szaleńczo zakochany i mówi jej te super romantyczne kwestie w progu jej
mieszkania np. "To jest pożegnanie" i ją całuje. Dwa odcinki póżniej idzie do niej znowu
całuje ją, daje jej list. W następnym odcinku mówi jej przy drzwiach "że będzie zawsze jego
marzeniem" Poza tym ciągle okłamuje Gosię, że jest w pracy, a lata do Agnieszki -.-
To zdecydowanie najgorsza postac tego serialu xD Czy tylko ja mam takie odczucia?
Moja babcia mawiała o takich rozchwianych emocjonalnie gościach: d... wołowa a nie facet.
Biedactwo ... i chciałby, i boi się.
Z tym że w tasiemcach to normalne, "scenarzyści" budują sobie "akcję" takimi rozterkami "bohaterów".
Ja do pojawienia się Agnieszki na stałe w serialu, lubiłam postać Tomka. A teraz to jest taki pies ogrodnika- pogonił tego znajomego Gośki, robiąc jej sceny zazdrości a sam lata do Agnieszki od jakiegoś telewizyjnego miesiąca, w każdym odcinku zrywając z nią zażyłość ;D Inna sprawa, nie rozumiem jak można zostawić żonę z problemami i biec w podskokach do kochanki... Wcale nie dziwię się, że ostatnio Gośka schowała telefon...
A Tomek jeszcze jaki był obrażony o to schowanie telefonu.
Gosia i tak jest dla niego za dobra i za wyrozumiała