Ja osobiście mam mieszane uczucia, nie ciepię odcinków w których finał jest do przewidzenia już na początku. Lie to me to jest materiał na serial dekady ale scenarzyści dają trochę ciała.....Sezon trzeci miał tylko 13 odcinków i na tym jak na razie koniec. Decyzja co do sezonu czwartego jeszcze nie zapadła.

Mam nadzieję że będą kontynuować serial.....może aktorzy potrzebują krótkiego odpoczynku a scenarzyści weny??:-) a ja poczekam...

serial jest zagrożony. były 3 do tak zwanego odstrzał. raczej na pewno odpadnie human target ;( . i najpewniej lie to me a zostanie fringe czy jakoś tak... oczywiście jest szansa że fani obronią któryś z seriali tym bardziej że nie mają złej oglądalności albo któryś z nowych pomysłów nie wypali. wszystko się wyjaśnie napoczątku wakacji najpóźniej... ja osobiście wolę human target ale jakzostanie lie to mi to się nie zmartwię:) tylko czemu zostaje ten fringe? ponoć nieźle kasy w niego włożyli i się boją przyznać do porażki

Miszalkov Fringe jest genialny i na prawdę jak miałabym wybierać pomiędzy nim a Lie to me, to wybrałabym ten pierwszy serial. W Magii kłamstwa rzeczywiście jakby zabrakło weny twórcom, w kółko to samo - trzeci sezon oglądałam już z przyzwyczajenia...

to się zgadzamy co do lie to me... zakończenie też takie co to przez wakację nawet nie pomyślę że za nim tęsknię..mogliby coś dramatyczniejszego zrobić.

Jeżeli miałby się pojawić 4 sezon to scenarzystom proponowałabym przede wszystkim poprawienie największego (moim zdaniem) błędu. Mianowicie : jeżeli w jednym odcinku pojawia się jakiś wątek to, jak to w serialu,trzeba go ciągnąć przez dłuższy czas a nie urywać wraz z zakończeniem jednego epizodu. Nie ma ciągłości,jakby serial opowiadał WYŁĄCZNIE o sprawach jakich prowadzą.Jeżeli było takie założenie to po co wplatali wątki romansu,przyjaźni itp?

Zgadzam się z Tobą w 100%!

W połowie sezonu serial wydawał się pewniakiem do odstrzału, oglądalność była taka sobie, a to jak wiadomo jest kluczowa informacja dla amerykańskich sieci telewizyjnych, nie tylko dla FOX. Ale dziesiąty odcinek (jeśli się nie mylę) zanotował duży skok widzów, a dwa kolejne utrzymały wynik - być może ze względu na dwie nagrody People's Choice Awards, jakie serial w tym czasie dostał. Krótko mówiąc: I wzrost oglądalności i te nagrody dają nadzieję na kontynuację serii, choć dobrze byłoby, żeby nowa propozycja FOX (Chicago Code) nie okazała się hitem.