Ja wręcz uwielbiam Emily, jest tak samo pyskata jak tatuś. Poza tym Hayley McFarland jest moim zdaniem świetną aktorką, mimo młodego wieku. Sam Tim Roth określił ją jako "remarkable" :). Życzę jej wielkiej kariery, a wracając do wątku, to rzeczywiście Wallowski jest najbardziej irytującą rolą. Jakoś nie przypadła mi do gustu...
Nie nie gej, nie mówię, że mi się nie podobają (córka Tima jest bardzo ładna), ale po prostu są idiotycznie zagrane i wykreowane.