Trochę namieszali, ale moim zdaniem to i tak za mało. Spoiler ... Spoiler ... Spoiler ... Spoiler ... Spoiler ... Spoiler ... Spoiler ... Spoiler ... Spoiler ... Spoiler ... Spoiler ... Spoiler ... Doktorek znów uratował świat i przy okazji siebie ;-) Żadnej pomocy od innych, Gill na bocznym torze, Lokera brak, dla Torres szybka rundka wokół doktorka i to byłoby na tyle. Szkoda, ale mam nadzieję, że to zapowiedź jakiś większych kłopotów doktorka ;-)