Jak po raz pierwszy usłyszałam, ze ''Fushigi Yuugi'' jest w Polsce jako ''Magiczne Harce'', to mnie zatkało. Chyba tłumacz nie za bardzo wgłębił się w fabułę tego anime. ''Magiczne'' może ewentualnie być, ale te ''harce''??? Profanacja japońskiej kultury, o! ;)
w mandze tak jest.... i to sie chyba z tad wzielo... mi tez to nie pasuje... nie ma ktos moze tomow komiksu od 13 do 18?? albo mi chociaz powiedzcie jak to sie konczy!!!! prosze (zdesperowana)
w mandze tak jest.... i to sie chyba z tad wzielo... mi tez to nie pasuje... nie ma ktos moze tomow komiksu od 13 do 18?? albo mi chociaz powiedzcie jak to sie konczy!!!! prosze (zdesperowana)
Ja mam tomy 1-13. 13 tom był cudowny. Tego nie mozna opowiedzieć, to trzeba przeczytać. Nie mogę się doczekać, aż kupię następne tomy, ale teraz to raczej niemożliwe (muszę kupic jeszcze prezenty na święta,przynajmniej jakiś mały upominek, żeby każdy wiedział, że o nim pamiętam). Na pewno je przeczytasz i dowiesz się jak się wszystko potoczyło. Jedyne tomy, które mnie rozczarowały jak narazie to 10 i 11. Każdy ma swoje zdanie, ale jak dal mnie te wątki z Amiboshim i Tomo były nieco przesadzone. Co do nazwy anime, to mnie ona nie przeszkadza, a czemu Yuu Watase tak ją nazwała? Wytłumaczenie znajdiecie w I albo II tomie (teraz nie pamiętam). Pozdrawiam wszystkich fanów tego anime.