Produkcja początkowo wydaję się chaotyczna, lecz później aż tak tego się nie odczuwa. Z opisu
fabuły wydaję się nawet aż za bardzo zachęcające, ale samo w sobie anime aż tak wystrzałowe
nie jest. Jest śmieszne bo jest, nawet są momenty aż za śmieszne i nawet jeżeli ktoś oglądał
japońskie show "Batsu Game Highschool" to nawet coś podobnego jest pokazane w tym
anime. Jakoś mnie to bardzo rozbawiło (chodzi mi o moment kiedy bohaterka wyobraża sobie
że kobiece ciało, bohatera nie interesuje i pokazuje się obrazek jego i innego kolesia... Właśnie
ten koleś wygląda tak samo jak w anime). Szczerze mówiąc anime słabe, ale nie aż tak by w
ogóle go nie oglądać. Głosy aż tak się wyróżniają i według mnie co do nie których postaci nie
pasują, że to daje spory minus temu anime. Na kreskę nie można narzekać, ale jedno co
zaskakuje to wygląd głównej bohaterki... Czy ona nie wygląda jak wyrośnięta postać z "Kodomo
no Jikan" Kokonoe Rin? No już chyba lepiej narysować nie mogli. Jedno przyznam... jeden odcinek jest
całkiem dobry jak na całą serię, ubaw po pachy i to będzie chyba tyle z plusów dla tego anime, a
nie~~ zapomniał bym o jeszcze jednym plusie tej serii... Nie ma zbędnej animacji jeżeli chodzi o
przemiany w czarodziejki!
Ogólnie warto dać szansę, ale zapewniam że nie wyrywa. 7/10
Btw. Harem tutaj na prawdę jest bardzoooo~ wielki, a romans leci w jedną stronę, troszkę
szkoda, ale czego tu się spodziewać.