Matylda
powrót do forum 1 sezonu

Całkiem przyzwoicie rozpoczynający się serial, z uproszczeniami, ale co tam, do wybaczenia, ale ostatnie 3 odcinki to jakaś hucpa. Czarny charakter to jedyna myśląca osoba w tym towarzystwie. Inni a to celują, a nie potrafią strzelić, a to 3 razy uciekają , a nie potrafią uciec, a to zamiast szukać porwanych siedzą i czekają, aż ci sami się znajdą. I się znajdują.
Totalna niedoróbka scenariuszowa.
Wątki niepokończone, pewnie liczą, że w drugim sezonie wszystko wyjaśnią. Nie mnie, więcej nie zamierzam tego oglądać.

ocenił(a) serial na 10
czytacz_pl

Ja wciąż wierzę w to, że po prostu kończył bądź skończył im się budżet pod koniec i zmuszeni byli do pójścia na skróty i zrobienia takiego zakończenia na szybko. Po prostu nie jestem w stanie uwierzyć, że po tak świetnych wcześniejszych odcinkach, twórcy nagle stracili jakiekolwiek umiejętności kręcenia i pisania scenariusza. 13 odcinek wygląda jakby był nagrany przez kogoś innego a to chyba wciąż ten sam reżyser i scenarzysta. Wątpię by zostawili tak pourywane wątki z własnej woli, pewnie TVP nie chciało dać im więcej kasy, więc skleili zakończenie z tego, co im jeszcze zostało z funduszy i zostawili furtkę na kontynuację, w razie gdyby jednak dostali więcej pieniędzy. Liczę na to, bo serial naprawdę mi się podobał, pierwszy raz oglądałem serial z takim zainteresowaniem w ostatnich latach i zakończenie niestety bardzo rozczarowujące. Trochę tak, jakbym oglądał sportowca, który przez miesiące ciężko trenuje, zdobywa świetne wyniki, tylko po to by w finale się potknąć przed metą i skończyć jako ostatni.

ocenił(a) serial na 5
Nekros97

Jesteś optymistą. Zanim zaczęli kręcić film, ktoś musiał zaakceptować taki scenariusz. Serialu nie robi się z doskoku. Prędzej uwierzę, że pierwsze odcinki akceptował ktoś sensowny, a potem przyszedł ktoś nowy, kto nie miał pojęcia o co chodzi i pozwolił na bzdety. Szkoda, bo tak fajnie się to zaczęło…

ocenił(a) serial na 5
czytacz_pl

Zgadzam się z tym, co napisałeś. I tak, czarny charakter to jedyny ogarnięty bohater w tym serialu. Reszta postaci sprawia wrażenie, jak gdyby dzieliła ze sobą jedną jedyną komórkę mózgową. Mimo woli więc czarny charakter przyciąga uwagę widza (tym bardziej, że jest grany przez najlepszego aktora w tym serialu - Mirosława Haniszewskiego), a reszcie z powodu ich kolosalnej głupoty to nawet kibicować nie warto.

ocenił(a) serial na 5
milosniczkafilmow

A na początku Matylda wydawała się sensowną osobą. Biliński taki był sprytny uciekając, a jak tylko dotarł na miejsce, okazał się idiotą.
Scenariusz pisało 5 osób plus dwoje script doctorów. Nikt nie miał kontroli nad całością. Szkoda, ale mleko się wylało. Nie pierwszy skopany serial, nie ostatni ☹️

ocenił(a) serial na 5
czytacz_pl

Tak, tak. Co też zauważyłam, to to, że wątków i postaci było po prostu za dużo i że te wątki zostały potraktowane za płytko. Zamiast się skupić na psychologii postaci, skoncentrowano się na sensacjach typu bójki, porwania itd. A już szczytem wszystkiego była wielka miłość Matyldy i doktora po zaledwie zamienieniu dwóch zdań. Cała rodzina Bilińskich zresztą wydawała się głupsza niż ustawa przewiduje. Jeśli kiedykolwiek zostanie zrealizowany drugi sezon tego serialu, to uważam, że scenarzyści nadać bohaterom właśnie tej głębi psychologicznej, o której pisałam, zniuansować ich, bez pokazywania palcem "ten jest dobry, a ten zły" oraz przedstawić to, jak charaktery postaci się zmieniają, tak jak w prawdziwym życiu. Scenarzyści powinni też brać pod uwagę bardziej XIX-wieczną mentalność i normy obyczajowe i nie przekładać obecnego sposobu myślenia do dawne czasy.

ocenił(a) serial na 5
milosniczkafilmow

Do „uwspółcześniania” zachowań postaci sprzed wieków już przywykłam, co nie znaczy, że to akceptuję. Wszystkie wątki też były do ogarnięcia, gdyby ktoś sensownie zaplanował jak to zrobić.

ocenił(a) serial na 5
czytacz_pl

To też prawda. Scenarzyści zaliczają nawet błędy logiczne podczas trwania jednego odcinka. Na przykład w 9. odcinku powiedziane jest, że doktor Boden urodził się w 1847 roku (w 1877 roku miałby więc 30 lat), ale w trakcie tego odcinka starszy lekarz mówi, że Boden podbierał mu pacjentów już 10 lat temu. Wychodzi więc na to, że Boden już w wieku 20 lat był dyplomowanym lekarzem! Widziałam w życiu już różne scenariuszowe wtopy, ale żeby nie ogarnąć związków logicznych w jednym odcinku to już naprawdę wstyd dla scenarzystów.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones