Witam, chciałem zapytać jaką ten serial ma formę
A - normalna ciągła fabuła (Lost, Breaking Bad, Gra o Tron)
B - ciągła fabuła ze zmieniającym się wątkiem głównym co sezon (Dexter, The Wire)
C - jeden odcinek jeden wątek (Suits, House)
i czy jeśli opcja C to czy za tym wszystkim stoi jakaś większa fabuła czy niespecjalnie?
C - jest to procedural z wątkiem fabularyzowanym. Główny bohater sporadycznie ściga mordercę żony i dziecka, który wciąż - również sporadycznie - morduje. Wątek ten intensyfikuje się wraz z upływem sezonów, odchodzi od początkowego 'dramatycznego' lajt motivu, stając się coraz bardziej katalizatorem spiskowej akcji.
Też jestem z siebie zadowolona, wyszedł mi prawie obiektywny zarys fabuły. Chyba tylko ktoś, kto mnie zna wyczuje lekką złośliwość trzeciego planu, wyrażoną w trywialnym zubożeniu fabuły serialu - jakkolwiek taki jest jego rdzeń.
Przede wszystkim - poza skrytą uciechą własną - musiałam pomóc koledze w potrzebie, zwlaszcza, że jestem beznadziejną fanką Milionerów - a tu mamy pytanie zamknięte i jeszcze telefon do przyjaciela. Wprost nie mogłam się powstrzymać, choć pytanie było proste, najniższy próg gwarantowany (tysiąc?). Teraz czekam na przelew.
Gdyby dostawał wynagrodzenie, to nie nazywaliby go przyjacielem. Tak przynajmniej miał satysfakcję, że ktoś go wskazał;)
Powinna być jednak ustalona jakaś stawka prowizji od wartości pytania, przy okazji byłby to swoisty system motywacyjny do udzielenia poprawnej odpowiedzi (bo przyjaciele też są różni :). Ja przed udziałem w programie zrobiłabym walne zgromadzenie przyjaciół i wyłożyła im system - wówczas biliby się o ten telefon, a potem intensywnie myśleli nad poprawną odpowiedzią nie mniej niż taki uczestnik siedzący w studio.
A ja myślę, że dałabym numer kogoś kto bardzo sprawnie i szybko posługuje się internetem. Jak się miesza przyjaźń i pieniądze to nic dobrego z tego nie może wyjść. Nie potrafiłabym zaufać ludziom, którzy się ze mną przyjaźnią dla pieniędzy. Wtedy to jest telefon do znajomego, a nie przyjaciela;)
Lepiej z wrogiem wygrać, niż z przyjacielem przegrać. Ale pełna racja przyjaciele i pieniądze to jest niebezpieczne połączenie, z którego najczęściej cało wychodzi tylko jeden z tych elementów (kosztem drugiego).
PS. Fajna mapa atrakcji turystycznych + historyczna za free: https://mapa.premier.gov.pl/index.html (czytaj: za nasze podatki). Właśnie sobie zamówiłam :).