To jeden z moich ulubionych seriali, ale zaczyna trochę nużyć to, że Red John wogóle od ładnych paru odcinków się nie pojawia. W końcu to on jest 'solą' tego serialu.
Myślisz, że czemu ten serial jest tak wyjątkowy? Bo jest mało RedJohna, ale jak już jest to jest ZARĄBISTY odcinek, który utrzymuje potem cały sezon w dobrej formie! :)
www.The-Mentalist.pl
W poprzednich sezonach Red John był częściej i nikt nie narzekał że jest go za dużo...
Red John wyprawia w tym serialu już takie rzeczy, że hoho. Boję się jak dalej rozwiną ten wątek, ponieważ mają zamiar ciągnąć Mentalistę niczym jakieś CSI, czyli ponad 10 sezonów i ciągle produkujemy. Jak tak dalej pójdzie to nasz seryjny zabójca stworzy własne państwo i wypowie wojnę USA. Odcinki z Red Johnem są najlepsze w serialu, a z pozostałych większość nadawałaby się do kosza, gdyby nie postać Patricka Jane'a, ale ludziom to nie przeszkadza i Mentalista ciągle utrzymuje wysoką oglądalność. Mam tylko nadzieję, że skończą wreszcie wątek Red Johna i rozwiną jakiś nowy, który tak samo spajałby serial, bo póki co to mamy ze trzy "RJowe" odcinki w sezonie i pozostałe 20 w których się nawet o nim nie wspomina (jeden człowiek sterroryzował całą policję, ale hej cóż tam, trzeba żyć dalej). Cholera, a po 8 odcinki z 2 serii byłem tak podekscytowany tym wątkiem.