Zawsze mowilem, ze kobiety same nie wiedza czego chca;]

Tak, Lisbon zdecydowanie nie wie. Ale na szczęście Oberyna zabiją w tym sezonie GoT, więc... :D

Tez ogladam GOT, Oberyna Pascal dobrze gra, postac Marcusa w Mentaliscie to prostsza jest do kreowania, taki przecietniak, nudziarz ;]

Pascal jest cudowny w GoT, w Mentaliście też, ale nie lubię jego postaci.

Było widać u tej dwójki wiele emocji i sam fakt, że Jane się przełamał i poszedł do niej prawdopodobnie jej wyznać co czuje, ale że napatoczył się Pike to powiedział, że chce aby ona była szczęśliwa. Kurcze te jego spojrzenia w jej stronę przez cały odcinek i ta mina zbitego psa przecież to widać wszystko. A jeszcze Abbott próbuje uświadomić Patrickowi, że Lisbon jest dla niego ważna i niech się pospieszy, bo ona wyjedzie i będzie po ptakach.

Wiem, ale tak długo to trwa, że naprawdę, Patricka trzeba w ten łeb walnąć, ją też i będzie po sprawie :)

Długo faktycznie 6 sezonów. Ważne, że w końcu uświadomił sobie co czuje, że ona zawsze dla niego była ważna, ale musi się chłop śpieszyć. Mam nadzieję, że w następnym odcinku jakieś wyznanie będzie z tej dwójki.

Najbardzej rozwaliło mnie to, że jak Kim została postrzelona, a Patrick "słyszałem strzał wszyscy cali?" Kim tam mało co się przejął ważniejsza była Lisbon.

Fakt, scena dobra ;) Początkowo nawet myślałam, że Lisbon dostała (niewyraźny obraz), ale na szczęście nie, bo chyba Jane by zszedł na zawał.

Ale ciekawa byłaby scena gdyby Teresa była ranna może wtedy by Jane powiedział jej co czuje, bo by mu nie uciekła leżąc na łóżku szpitalnym. Ja też za pierwszym razem myślałam, ze to ona dostała, ale jednak nie, za szybko ta scena mignęła.

Całkiem możliwe, ale z nim nic nie wiadomo. Jednak jedno trzeba mu przyznać: jak już się zakochuje to na zawsze, wystarczy popatrzeć na to, ile czasu po śmierci żony nosił obrączkę. Na miejscu Teresy bym się nie wahała ani chwili.

Tak to świadczy o jego zaangażowaniu w pełni. Może teraz właśnie przy Teresie ściągnie obrączkę i powie, że może żyć dalej u jej boku do końca. To byłoby piękne. Ale znając scenarzystów to pewnie nic pewnego nie będzie. Najbardziej zastanawiają mnie słowa Lisbon w restaurcji, gdy Jane mówi jej, że przeważnie wie co ona chce zrobić. A Teresa wtedy powiedziała, że w końcu go zaskoczy. Obawiam się, że Jane będzie sądził iż ona zostanie, a ona wyjedzie (albo odwrotnie, co byłoby lepsze xD).

Jakbym miała pewność, że będzie 7 sezon, bym tak teraz nie przeżywała, ale niestety tej pewności nie mam. Dlatego powinni nam dać piękne zakończenie!