W piątek rozpocząłem oglądanie tego serialu. Aktualnie jestem po 4. odcinkach i muszę powiedzieć, że pomimo swojej prostej fabuły, a także stylu podobnego do House'a (jedna sprawa = jeden odcinek) ogląda się go z przyjemnością, a wszystko dzięki postaci Jane'a.
Nie ukrywam, że jednym z powodów tego, że zacząłem oglądać serial jest udział Robin Tunney, którą pamiętam z Prison Break.
Mam do was pytania:
1. Czy każdy odcinek będzie dotyczył jednej sprawy, czy są może wyjątki rozwleczone na kilka odcinków?
2. Zauważyłem, że wśród ostatnich tematów jest mowa o "finale". Nie czytałem wpisów, żeby nie popsuć sobie przyjemności z oglądania. Dlatego chciałbym zapytać czy 3. sezon jest tym ostatnim? A jeśli nie, to czy wiadomo ile sezonów będzie miał serial?
3. Jak na przestrzeni całego serialu wypada Robin Tunney? W Prison Break także miała rolę kobiety opowiadającej się po stronie prawości (tam była adwokatem, tutaj jest szefową zespołu). Jeśli oglądaliście Prison Break to może porównacie jej role?
4. Czy jakość całego serialu jest podobna, czy są sezony lepsze i gorsze? Który sezon jest waszym zdaniem najlepszy?
Może niedługo zadam jeszcze inne pytania. Póki co jestem bardzo pozytywnie nastawiony na ten serial :)
Serial jest moim zdaniem fantastyczny, i owszem Simon Baker błyszczy w roli Jane'a.
1. Zwykle jest sprawa na odcinek, ale wątek Red Johna przewija się przez wszystkie sezony, co parę odcinków. Finał sezonu zawsze dotyczy sprawy RJ. Niektóre postacie o charakterze epizodycznym pojawiają się co jakiś czas.
2. Serial sie jeszcze nie kończy. Zdarzyło się coś ważnego, co wywołało wiele spekulacji, ale 4 sezon na pewno powstanie. Simon Baker ma podpisany kontrakt na 7 lat na jakąś bajońską sumę. Jeżeli oglądalność nie spadnie nałeb na szyję czeka nas jeszczę kilka sezonów jak sądzę.
3. Osobiście uwielbiam postać Lisbon, jej relacje z członkami zespołu, a w szczególności z Janem. Jest chyba dla niego najblizszą osobą w życiu. Jako szefowa zepołu pilnuje, żeby jej podwładni przestrzegali zasad i wszystkich formalności, ale często sama nagina je pod wpływem Jane'a. ;) Prison Break pierwszą serię oglądałam już daaaawno temu i nie za bardzo pamiętam tamtą postać.
4. W mojej opinii wszystkie sezony są na podobnym poziomie. Niektorzy twierdzą, że sezon 3 jest ciut słabszy, ale na pewno ma kilka bardzo mocnych niezapomnianych momentów, którym poprzednie 2 serie nie dorównują. A finał 3 sezonu to chyba najlepszy odcinek jak dotąd.
Życzę przyjemnego oglądania!
1.tak kazdy odcinek będzie dotyczył jednej sprawy (przewlakanymi sprawami dotyczącymi red Johna) (po tym sezonie zacząłem przygode z mentalistą szczerze później oglądałem go tylko z przyzwyczajenia?mając nadzieje aż w końcu nawiążą tematykę red Johna (nie wiem czy oglądając Prison Breaka się zawiodłeś bo ja tak mamy tu taką samą, podobną sytuacje ciągnięcia serialu na siłe (tym wyjątkiem jest właśnie pierwszy sezon)
2.Nie nie jest to finał, a ile sezonów będzie miał ten serial? szczerze nie wiem, pewnie będą go kręcić na siłe aż do bólu (czytaj Prison Breake)
3. same pozytywy (w tym seralu fajnie, pozytywnie odgrywa swoją role)
4. tak jak w punkcie pierwszym 1wszy sezon jest najlepszy, resztą to jest równą pochyła
(prosze nie zwracać na moją pisownie, styl pisanie itd) pisze po wczorajszej imprezie
pozdrawiam
Dzięki wielkie za odpowiedzi :) Coś czuję, że to bedzie jeden z tych seriali który mnie bardzo wciągnie. Już jestem po 10 odcinkach. Obejrzałem je w 3 dni.
Do niedawna sądziłem, że serial schematyczny (tzn. 1 sprawa = 1 odcinek) potrafi tak bardzo pochłonąć. House'a obejrzałem 6 sezonów, jednak trwało to mniej więcej 1,5 roku- a dostałem wszystkie odcinki na raz. Przy którymś z CSI to obejrzałem tylko 3-4 odcinki- moim zdaniem banalny serial.
Z Mentalistą jest inaczej. Mam nadzieję, że się nie zawiodę ;)